-Ludziska,nie uwierzycie-zawołała Valax- zobaczcie kto przyszedł
-Debi,Nebi co tutaj robicie-zawołała szczęśliwa na ich widok Liad.
-Słyszałyśmy że wróciłaś by nas uratować od okrutnego losu więc przyszłyśmy ciebie zobaczyć-powiedziała Nebi która też uradowała się na widok przyjaciółki.
-I mamy dla was informację-powiedziała Debi.
-Jaką?-spytała się Valax.
-Dziś wieczorem w Pałacu,odbywa się Bal,wszyscy zaproszeni mają być przebrani i mieć maskę-skomentowała Debi- tak więc,Nebi wraz z Valax zajmie się chłopakami a ja przygotuję Liad'e,ok?.
-Dobrze-powiedzieli wszyscy.
#W pokoju Liad#
-O to co mam dla ciebie,dzięki temu nikt ciebie nie pozna oprócz naszych-powiedziała Debi i pokazała jej przebranie.
-Jest piękne.
-To się przebież i zobaczymy jak w tym wyglądasz.
Tak jak powiedziała Debi tak się też stało i po chwili Liad była już gotowa.
-No to ja się nie spodziewałam że aż tak pięknie będziesz wyglądać.No to czas na nas skoro mamy być na czas to ruszajmy.
#Wieczorem#
Gdy byli już na miejscu to się rozdzielili na grupy tak aby nie było podejrzeń.Nagle Liad zauważyła tego od kogo się wszystko zaczęło.
-No proszę,tam gdzie goście,tam i Król-powiedziała to z nie chęciom,a Lider spojrzał się na nią z wyrozumiałym wzrokiem.
Nagle zaczęła lecieć Muzyka.
-Czy można prosić do tańca- Liad nic mu nie powiedziała tylko podała dłoń.Zaczeli tańczyć a wszyscy się na nich patrzyli,przez co się dziwnie czuła.
-Nie przejmuj się nimi,po prostu pomyśl że nikogo prócz ciebie tutaj nie ma-pocieszał nią niebieskooki,z czego Liad uśmiechnęła się.
Muzyka się skończyła a wszyscy zaczęli im klaskać i tak aż do dwunastej w nocy.Wiedzieli jedno że za 5 dni muszą przeprowadzić atak jeśli chcą uratować siostrę Liad'y a każda godzina się liczy.
______________________________________________________________
Sorry że taki krótki ale następny rozdział będzie dłuższe
-Anioł Sprawiedliwości-
YOU ARE READING
Czas leczy rany %TMNT Wojownicze Żółwie Ninja%
FanficLiad jest siostrą Tikva,Królowej planety Apolivax.Po tym jak na jej planetę najechali Triceratony,Liad musiała uciekać na planetę zwaną Ziemia.Tam poznaje żółwia o imieniu Leo który proponuje jej by dołączyła do niego i jego braci,a ona bez wahania...