Basen.
Ja.
- *siedzi obok Daniela/ leśnika, Pati i Yuli*Trener.
- Julka! Tańcz jak ostatnio! Bo jak nie to ta sama groźba jak ostatnio będzie!Ja.
- Ale czemu znowu ja?! Ostatnio to prowadziłam! Nie ma tak...ygh -.->>> kiedy indziej >>>
*siedzimy na korytarzu*
~nagle~
Trener.
- NO MAM SZACHY! GRAJCIE!My.
- Eee .... że jak?
