Nie zostawię was samych.-Gliniarze-Roguz

8-A teraz... zemsta!!!

Natalia:
Jestem w opuszczonej papierni. Jest północ. Gdzie Nina? A może muszę ją znaleźć... Zaczęłam szukać Kuby w budynku. Nagle dotarłam do sali, w której był Kuba! Był zmasakrowany ale przytomny.
-Kuba!-Krzyknęłam ze łzami w oczach i podbiegłam do niego. Wtem Nina pojawiła się tuż za nim ze potłuczoną butelką po winie w ręce. W drugiej zaś trzymała pistolet wycelowany we mnie. Zaczęłam się cofać. Nina ostrożnie położyła butelkę koło Kuby i powoli zaczęła się do mnie zbliżać.
-Nie rób nam krzywdy... Miałaś go wypuścić.
-Różne rzeczy obiecałam. Gorzej z dotrzymaniem obietnicy.
Kuba dosięgnął do potłuczonej butelki i zaczął piłować liny, którymi był skrępowany. Nina stała tyłem do niego, więc nie widziała jak się uwalniał.
-A teraz... Zemsta!-Krzyknęła i popchnęła mnie tak, że upadłam na ziemię.
-Aaał...-Syknęłam i chwyciłam się za brzuch.  Skurcze były bardzo silne.