Historia Życia. Gliniarze Natalia Nowak I Robert Barcz

1K 14 10
                                    


Od wybuchu minął już miesiąc. Natalia nadal jest w śpiączce już o miesiąca. Jej szansy maleją każdego dnia nie mogę pogodzić się z tym co się stało. Moje życie traci sens bez Natali bez jej uśmiech. Tęsknię za nią i za jej niebieskimi oczkami. Nadal nie wie co do niej czuje kocham ją 💓.
Dziś wstałem o 7:30 do pracy miałem na 11:00 postanowiłem się ubrać i pojechać do szpitala aby odwiedzić Natalie.
Gdy zostawiłem samochodów na parkingu. Weszłem do szpitala i udałem się do recepcji by dowiedzieć się w jakej sali leży Natalia.
-Dzień dobry. Bym się chciał dowiedzieć gdzie leży Natalia Nowak.
-Dzień dobry, Panie Robercie pani Natalia została przeniesiona z sali numer 3 do sali numer 6 ale musi Pan poczekaj.
-A dlaczego.
-Bo jakaś dziewczyna jest u niej.
-Aha dobrze to ja poczekam i dziękuję
-Nie ma za co. Dowiedzienia
-Dowiedzienia
Narrator
(Robert poszedł pod sale numer 6 i chciał iść do automatu po kawę, ale gdy miał już ruszać z sali Natali wyszła dziewczyna była piękna. Miała długie blond włosy, niebieskie oczy była kopią Natalii.) 
R-Przepraszam powiedziałem do dziewczyny.
K-Tak słucham.
R-Czy znasz Natalie Nowak.
K-Tak znam to moja mama.
R-Natalia jest twoją mamą.
K-Tak. A Pan to kto.
R-A ja jestem jej partnerem Robert Barcz detektyw widziału kryminalnego. A ty.
K-Kaja Nowak. Mam pytanie.
R-Tak.
K-Czy moja mama z tego wyjdzie.
R-Tak na pewno przecież w końcu na dla kogo żyć.
K-No dla nas. Wie Pan że ona bardzo Pana lubi i bardzo jej na Panu zależy.
R-Wiem to ja ją też bardzo lubię i bardzo ale to bardzo mi na niej zależy. A może mówi mi Robert ale nie pan dobra.
K-Okej Robert. A czy bym mogła zamieszkać u cb na kilka dni.
R- Oczywiście że tak mama by była nie zadowolona ja byś mieszkał sama w jej domu i w Warszawie miejscu którego nie znasz.
K-No bym od razu dostała szlaban na wszystko i dziękuję że mogę z tobą mieszkać. Mama dobrze trafiła.
R-Nie ma za co. Ale ja nie jestem z twoją mamą ale bardzo ją kocham.
K-Wiem że nie jesteście razem ale to kwestia czasu i ona też cię bardzo kocha.
R-Okej koniec rozmów, podrzucę cię do domu i jadę do pracy. Dobra
K-Okej to co idziemy.
R-To chodź.
Narrator
(Robert z Kają wyszli z szpitala i pojechali do Roberta. Gdy już byli pod domem Roberta. On dał Kaji klucze do mieszkania)
K-Dzięki a o której wracasz z pracy.
R-No tak około godziny 18. Ale obiecuję że jak wrócę do domu to pojedziemy do Natalii. Okej
K-Okej to pa
R-Pa
Narrator
(Kaja udała się do domu. Gdy weszła zobaczyła piękne mieszkanie, a gdy weszła do salonu zobaczyła zdjęcie mamy i Robert wyglądali tak pięknie. Gdy się rozejrzała po domu postanowiła zrobić spagetti. Kiedy skończyła poszła się położyć w salonie leżało mamy zdjęcie wzięła je do ręki i poszła z nim spać 😴.
W tym samym czasie Robert skończył sprawę więc powoli zbierał się do domu. Gdy wyszedł z komendy spotkał Anete.
A-Hej Robert jak się trzymasz.
R- Jakoś ale się trzymam.
A-A ja z Natalią.
R-Dobrze jej stan jest stabilny a wiedziałaś że Natalia ma córkę.
A-Córkę Natali tu jest.Gdzie ja spotkałeś.
R-Wiem szpitalu jest kopią Natali.
A-No a gdzie ona teraz jest.
R-Kaja jest u mnie będzie mieszkać dopóki Natalia się nie obudzi.
A-Aha to dobrze. Robert ja już muszę lecieć to pa.
R-Pa Anetko
(Robert poszedł do samochodów i pojechał do domu po 15 minutach był już w mieszkaniu. To co zobaczył wywołało mu łzy w oczach. Kaja spała z zdjęciem Natali to było słodkie. Ale musiałem po przerwać mieliśmy jechać do szpitala.)
R-Kaja Kajcia wstawaj.
K-Mamo nie jeszcze 5 minut.
R-Kaja to nie mama tylko ja Robert. I jeżeli nie wstaniesz to nie pojedziemy do mama do szpitala.
K- Już jade ale najpierw obiad.
R-Ale ja nie zrobiłem obiadu nawet mama chyba pustą lodówkę.
K-I dlatego masz mnie byłam na zakupach i zrobiłam na obiad spagetti.
R-Kochana jesteś. To co jemy i do mamy jedziemy. Okej
K-Okej
Narrator
(Gdy po 20 minutach zjedli. To Kaja poszła po zmywać a Robert w tym czasie poszedł pod prysznic. Po 15 minutach byli już gotowi do wyjścia. Po 15 minutach byli już po sala Natali ale jej tam nie było.
K-Robert gdzie ona jest. Kaja płakała.
R-Kajcia nie płacz zaraz to wyjaśnię.
K-Dobrze.
R-Idziemy do recenzji spytać co z Natalią.
K-Okej
Przy Recepcji
R-K-Dobry wieczór byśmy chcieli się dowiedzieć co z Natalią Nowak.
L-Pani Natalia jestem na badaniach. Zaraz powini skończyć badanie.
R-Ale co się stało.
L-A Pan nie wiem że Pani Natalia się obudziłam
R-Obudziła się słyszysz to Kaja mama si obudziłam.
K-Mamo obudziłam się super. Kocham cie Robert.
R-ja cb też księżniczka. Zobaczy wiążą mame.
K-To idziemy do niej.
R-Tak.
Hej jestem tu nowa.
1.Jeśli się podoba proszę napisać komentarz.

Historia Życia Where stories live. Discover now