Rozdział II (krótki)

1K 39 0
                                    

Ta noc była bardzo nieprzyjemna. W moim pokoju panował chłód.
Pare razy również obudziłam się w nocy a gdy udało mi się znowu zasnąć obudził mnie dźwięk budzika. Leniwie wyłączyłam znienawidzone urządzenie i zsunełam się z łóżka. Poszłam do łazienki by wziąć krótki prysznic i się ogarnąć. Po wyjściu z zaparowanego przez gorącą wodę pomieszczenia podeszłam do szafy aby wyciągnąć z niej mój strój. Po ubraniu się w niego rozbudzona udałam się w stronę kuchni , w której zjadłam szybki posiłek.
- Hope, idziesz?! -krzyknął do mnie
-Tak! -wrzasnełam w kego stronę
-Gdzie mój łuk?! -zapytał się podenerwowany Clint
-Mnie się pytasz?- odpowiedziałam mu. -Gdybyś przygotował nie byłoby problemu.
-Może jest na strzelnicy- mruknął do siebie zupełnie ignorując moje pouczenia.
-Idziecie?! Ileż można czekać? - tym razem zwrócił swą wypowiedż do wszystkich.

Hope  || Bucky BarnesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz