BLUE

SEVENTH CHAPTER;

SEVENTH CHAPTER !
(potrzebuję kogoś, kto będzie kochał mnie wiernie)

━ Opowiedz mi o Sunshine ━ powiedziała, wpychając sobie do ust całego hamburgera.

━ Co tu opowiadać, wyglądała tak jak ty. ━ Zaśmiał się, tłumiąc żałobę i rozpacz za głośnym śmiechem.

━ Po prostu chcę coś wiedzieć o dziewczynie, która zawładnęła twoim sercem. Czy to dziwne? ━ Spojrzała na gwiaździste niebo i uśmiechnęła się do siebie. ━ Wydaje mi się, że to nie jest przypadek.

━ Co?

━ No wiesz, ty i ja. ━ Wzruszyła ramionami. ━ To musiało się wydarzyć. Musieliśmy się spotkać.

━ Dlaczego tak uważasz?

Zayn nie rozumiał nic, ale lubił to. Lubił ten stan, kiedy nie rozumiał nic, ale chciał o tym słuchać. Mógł słuchać jej melodyjnego głosu godzinami.

━ Nie sądzisz, że Sunshine tego chciała? No wiesz, żebyś znalazł kogoś, kto potrafiłby się tobą zaopiekować. Zobacz, jestem idealna. ━ Złapała za jego dłoń, która swobodnie leżała w zielonej trawie.

━ Ona nie lubiła się dzielić. ━ Zaśmiał się cicho na samą myśl o psie, którego podarował jej na święta Bożego Narodzenia. Deadpool był jej dzieckiem i nie chciała, aby ktokolwiek poza nią się nim opiekował.

━ Kochałeś ją?

━ Najbardziej na świecie.

━ A teraz?

━ Potrzebuję kogoś, kto będzie kochał mnie wiernie ━ odparł, ściskając lekko jej dłoń.

━ Gdybym była Sunshine. ━ Przełknęła ślinę. ━ Nigdy nie zostawiłabym kogoś takiego jak ty samego. ━ Uśmiechnęła się. ━ Kochałabym cię wiernie, Zayn.

☆~