to nie było przewidziane ! część 2

Rozdział 4

Parę dni puziniej

Po tam tym pocałunku unikałam Raya
Ale nie mogę ciągle okłamywać Tinusa , a może ja coś do Raya czuje ?, nie napewno nie to tylko przyjaźń.

Moje myśli przerwał SMS

Od Emi
Zaraz u cb będę musimy porozmawiać

Aha czyli ona już wie tylko kto jej powiedział niech zgadne Ray no bo ona też musi się komuś wygadać a najczęsiciej ja i Emila jesteśmy takimi osobami.

Jak już Emila miała przyjść to wzięłam laptopa i cipsy z szafki, byłam sama w domu więc mogłam z niom o tym pogadać.

Po piętnastu min Emilka zapukała do drzwi , wpusciłam ją i poszłysmy na góre gadać , rozmowa była o mnie i o Tinusie i Rayu

(Ja) wiesz Emila ale jak Ray mnie pocałował to go nie odepchnełam poczułam się bezpieczna i wyjątkowa , choć wiem ze wiele lasek się z nim całowało , np na lekcji całował się z Oliwią i poczułam się zazdrosna
(Emi)ej Aga mam złą wiadomość ty się chyba zakochałaś w Rayu
(Ja) nie napewno nie przecież ja mam Tinusa

Naszą rozmowę przerwał telefon ktoś dzwonił do Emi , to była jej mama kazała wracać już do domu ,( tak Emila ma już 18-stke ale dalej mieszka z rodzicami).

Odprowadziłam ją do drzwi , i akurat szedł Tinus i wszedł do domu.