Rozdział 1

38 3 0
                                    

-Daleko jeszcze - Parsnełam z nudów - Jedziemy chyba tak z dobre 8 godzin.

-Jakie 8?- zaśmiał się mama- Jedziemy 2 godziny i to już blisko - powiedziała bez zastanowienia się.

Wyjechaliśmy w ciemny las. Pewnie myślicie po co tam jedziemy? W skrócie są wakacje i mama wpadła na pomysł, żeby jechać na wieś do rodzinnego domku, czyli moim zdaniem na zdupie. Oczywiście mój brat też się nie cieszy, bo za trzy dni kończy 18 lat i wolałby obchodzić je w mieście. Mam też młodsza siostrę w sumie ma 5 lat i jest strasznie marudnna. Ja obecnie mam 16 lat skończone w maju, i z natury mam ciemne włosy, ale lubię róż, wiec to wyjaśnię moje obecne włosy.

Ale mniejsz o włosy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ale mniejsz o włosy. Dojeżdżaliśmy do tego domu był duży i ponury, zupełnie
jak z horroru, dwu piętrowy, ale na swój sposób uroczy dookoła był las też ciemny jak dom.

Podoba wam się - Powiedziała ucieszona mama.

Żartujesz?! - Powiedział Maks - Tu nawet neta nie ma.

Jak mi przykro - Zaśmiałam się sarkastycznie - Wiesz jest tu dużo atrakcji np. Las, las, i jeszcze raz las - Uśmiechnęłam się do maksa

Nie prawda - Krzyknął ktoś - W lesie jeszcze jest jezioro.

Podszedł do mnie i maksa piękny chłopak z sąsiedniego domu

Jestem Eryk mieszkam tusz obok was i mam 17 lat więc jeśli czegoś potrzebujecie to mówcie - Uśmiechnął się lekko

Ja jestem Maks a to moja siostra Alex - Odezwał się wyprzedzając mnie.

Zostajemy na wakacje - Przerwałam mu - Mieszkamy w tej... Emm... No tutaj - pokazałam na stary dom.

Dobrze ja już wracam po zmierzchu nie jest tu zbyt miło - Powiedział i poszedł w stronę swojego domu.

Ja z maksem podeszliśmy do samochodu i wzięliśmy swoje rzeczy, poczym pomkneliśmy do domu.

Ja biorę ten pokój - Krzyknął Maks.

Milena bierze ten - Powiedziała Mama

Okey to ja wezmę ten na drugim piętrze - Powiedziałam trochę przerażona, że będę tam sama.

Pokój odziwo był ładny miał duże łóżko i toaletkę. Rozpakowałam się do szafy była śliczna mała i biała w niej było pusto tylko jedena mała lalka. Pomyślałam to może być Anabell, przynajmniej nie będzie mi się nudzić. Nagle ktoś wszedł do pokoju był to Maks już wiedziałam że chodzi mu o tego chłopaka. O nie! Spróbuję go ignorować

Hej co robisz? - Powiedział

Układam rzeczy - Powiedziałam spokojnie.

Ta... A co myślisz o tym chłopaku - powiedziała z głupim uśmieszekiem.

Jest... Miły - Powiedziałam.

Tylko miły? - Powiedział patrząc na mnie.

Tak, jeszcze coś? - Powiedziałam stanowczo.

Nie już idę - wyszedł mówiąc coś pod nosem

Poszłam wziąść prysznic i poszłam spać myśląc o nim.




Następny rozdział będzie dłuższy jeśli Ci cie podobało to czekaj cierpliwie na drugi😘😘 I tak bardzo się cieszę z tego❤

Tajemnica Samobójcy [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz