Rozdział 5

21 1 0
                                    

Zbytnio nie wiedziałam co ty napisać, wiec taki trochę rozdział na " tak sobie", ale mam nadzieje że mi to wybaczcie ^^

... Wtedy jego usta przywarły do moich, to uczucie było nie samowite ta chwila ciągnęła się  w nieskończoność, rozpływałam się. Robił to bardzo namiętnie i świetnie prz tym uczucie rosło coraz bardziej jak i porządnie....

Już jestem - Krzyknął ktoś z dołu, jego matka.

Szybko się odsuneliśmy się od siebie. Ja poszłam do "mojego" pokoju wzięłam szybki prysznic, krople wody spywały po mnie, a ja myślałam o nim o tym co się stało, co się wydarzyło... Wybrałam się założyłam wcześniej przyszykowaną koszulkę od Eryka była mi za duża, ale dobrze. Poszłam się położyć, leżałam tak i leżałam. Po 10 minutach ktoś zapukał do drzwi.

Proszę - Powiedziałam spokojnym tonem.

Em... To ja... Mogę wejść - plątał się wpl słowach chłopak.

Pewnie - odpowiedziałam

Wszedł patrząc na podłogę i nieodzywajac się. Podszedł do łóżka siadajc na skraju łóżka, zrobiłam podobnie. Patrzyliśmy na siebie w ciszy.

Wiesz matka wyszła do pracy znowu...- Powiedział przerywając ciszę.

Em... Okey? - Odparłam - Coś jeszcze?  - Odpowiedziałam ciszej

Ah... Nic już dobranoc - odparł wstając z mojego łóżka. Szybko go złapałam za rękę.

Zostań... Po tym co się stało w moim domu...- nie dokończyłam. On tylko lekko przytaknął na tak i położył się obok mnie. Ręce objął wokół talii i zasnął.

Następnego dnia, gdy się obudziłam nie było już go przy mnie. Wstałam ogarnęłam się i zeszłam na dół. Zobaczyłam Eryka robiącego naleśniki trochę mnie to śmieszylo, on i gotowanie. Podeszłam do stołu.

Witaj - odparł z uśmiechem - Jak się spało? - Odpowiedział ironicznie.

Hej... Spało mi się nawet dobrze - lekkim uśmiechem odparłam z sarkazmem.

Usiadłam przy stole a Eryk podał mi śniadanie, zajął miejsce obok mnie i zjedliśmy śniadanie w ciszy.

Kiedy będzie twoja mama? - Spytałam biorąc talerze.

Późno jak zawsze - ze smutnym głosem odparł.

Umyłam talerze wybrałam ręce. On siedział już na kanapie wygodnie.

Nie za dobrze Ci? - Usiadłam obok niego

Nie... Jest nawet okey - Uśmiechnął się - może coś obejrzymy? 

Pewnie a co? - spytałam.

Hmm... Może horrorek?  - Odparł po cichu.

Nie, coś innego? - Odparłam tym samym tonem.

Może jakiś przygodowy?  - Powiedział juz normalnym głosem.

Niech będzie - przewróciłam oczami z uśmiechem.

Włączył film trwał długo, bo aż 3,5 godziny, ale był ciekawy. Po seansie była już godzina 15:47 wiec pomyślałam o jakimś obiedzie.

Zamówień pizze? - Spytałam rozciągające się.

Ty się jeszcze pytasz? Jasne - odparł po czym wziął telefon i zadzwonił do pizzerii.

Pizza przyjechała jakieś 10 minut później. Eryk otworzył, zapłacił wziął pizze i poszedł do kuchni. Tez tam przyszłam wzięliśmy sobie po kawałku. I usiedlismy,  no ja Usiadłam na plad.

Tak w ogóle ile masz lat? - Spytałam patrząc na pizze.

18 za dwa dni - zajadał się.

Czyli już dorosłość?  - Zaśmiałam się.

Yhh... - Przewrócił oczami i jadł dalej.

Gadaliśmy tak chyba kilka godziny bo jak skończyliśmy przyszedł SMS.

Mama;
Hej Skarbie gdzie jesteś? Nie ma Cię, martwię się o ciebie. Wracaj.

No tak mama, musze iść do domu. Zeszłam i napisałam do Matki.

Ja;
Mamo jestem u Eryka, będę za 20 minut.

Schowałam telefon.

Musze juz iść - odparłam ubierając buty i kurtkę.

Mam nadzieje ze jeszcze się zobaczymy - powiedziała ze smutkiem w oczach.

Oczywiście, zadzwonie - odparłam chwytając za klamkę.

Nie pożegnasz się?  - Popatrzył na mnie ze głupim uśmieszekiem, w którym wyglądał słodko.

Przytuliłam go na pożegnanie, trochę się zaczerwieniłam i wyszłam odpowiadając tylko "pa". Idąc do domu przypomniały mi się te demony.
Co ja teraz zrobię? W domu są demony czy inne duchy. Nie mogę tak tego zostawić chyba? A może się tym lepiej nie przejmować?  Nie wiem co o tym myśleć...

--------------

Hej Miski!  Jest już nowy rozdział ^^

Będą one krótkie ale często,  ja osobiście się cieszę z tego o to §

Życzę wam również szczęśliwego Nowego Roku i dobrych chwil <33

Tajemnica Samobójcy [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz