Hyungwon
CześćWonho
Czy ty właśnie napisałeś do mnie pierwszy?
Wow
To się dzieje naprawdęHyungwon
Już tego żałuje...
KończęWonho
Nie!
Czekaj
Co chciałeś??Hyungwon
Będę miał niedługo przerwę i tak sobie pomyślałem, czy nie chciałbyś wpaść i pogadać
Nie wyobrażaj sobie nic! Po prostu nudzi mi sięWonho
Pewnie!
Chętnie z tobą gdzieś wyskoczęHyungwon
:)Wonho
Nawet wysłałeś uśmiechniętą buźkę!Hyungwon
:(Wonho
Grrrr! Nie rób tak! Jeżeli nie będziesz się uśmiechał, to ludzie pomyślą, że chcesz ich zabićHyungwon
Czy ty próbujesz mnie obrazić?Wonho
Próbuje zachęcić cię do uśmiechu
Naprawdę lubię twój uśmiech
Chciałbym go widzieć częściejHyungwon
...Wonho
Za wcześnie?Hyungwon
Zdecydowanie
Wonho
Sorki
Zapomniałem sięHyungwon
Dzięki
Udam, że nie widziałemWonho
Przynajmniej robimy postępy
Uśmiechnąłeś się cyfrowoHyungwon
Dziwny jesteś
Naprawdę
Czasami się nawet ciebie boje
A
Potem przypominam sobie, że jesteś nieszkodliwym idiotą
To pomagaWonho
Czy ty właśnie mnie pocisnąłeś?Hyungwon
Może :)
Bądź na czas, bo inaczej pójdę bez ciebie
Adres prześle ci za chwileWonho
Kk-Dostałeś skurczu twarzy? Wezwać może lekarza?- Usłyszałem gdzieś nad sobą głos Kihyuna
-Hyungwon zaprosił mnie na randkę
Przez chwile słyszałem jak mój współlokator dusi się sokiem, który właśnie pił, ale ani myślałem łajzie pomóc za to, że kontaktował się z Chae za moimi plecami. Mógł mi przynajmniej coś wspomnieć, albo nie raportować o wszystkim, po czyjej on stoi stronie, co?!
-Napisał normalnie, że chce się z tobą umówić?- Dopytywał
-No tak to może nie, ale zaproponował dzisiaj spotkanie
-Nie oczekuj za wiele- Ostrzegł mnie- Znasz Hyungwona i wiesz, że to co dla ciebie znaczy randka, dla niego może oznaczać co innego
-Wiem
-A pamiętasz jak kiedyś kupiłeś mu kwiatka myśląc, że idziecie na randkę, a on...
-Skończ! Przecież wszystko pamiętam- Krzyknąłem zażenowany samym sobą- Już więcej tego błędu nie popełnię, ale to od jutra. Dzisiaj jeszcze chce myśleć, że to randka
CZYTASZ
For one minute #Hyungwonho
Fanfic!Slow burn! Dla Wonho zdarzenia sprzed trzech lat stały się wielką traumą i powodem, dla którego jego wspaniałe życie obróciło się w kompletną ruinę. Mimo wszystko nie był kompletnie bezsilny w tym wszystkim, ponieważ poprzez podarowany mu zegarek z...