Trupia wdowa:
Usiadłam na kanapie Smugi. Właśnie, jak mam ją nazywać? Smuga? Lena? A może Chérie? Dodaj do listy pytań. Za kogo mnie uważa? Za wroga? Raczej nie sądząc po jej reakcji. Za znajomego? Za przyjaciółkę? Za dziewczynę? Dodaj do listy pytań.
- Zrobiłam kakao, luv - przyszła z kuchni stawiając na stole dwa kubki. Wzięłam jeden i zaczęłam pić.
- Ten akurat miał być mój. Ale nie przejmuj się jest ok. - już miałam odstawić szklankę, ale jest ok. Jak to nazwała.
-Chérie, mam do ciebie kilka pytań. - nie wiedziałam jak zapytać, więc waliłam prosto z mostu.
-Tak? - poczułam motylki w brzuchu na sam ton jej głosu. Chociaż były lepsze rzeczy, które mogła zrobić ze swoimi ustami. Na samą myśl o tym czułam, że zaczynam się czerwienić.
- Więc... Jak mam się do ciebie zwracać?
- A jakbyś pragnęła? - błagam pocałuj mnie, nie każ mi odpowiadać na twoje pytanie. Całujesz tak dobrze. Czego ja pragnę? Czuć twój zapach, twoje ciepło, twoje wargi całujące moje. Jak cie chcę nazywać? Byle jak byle by było słodko. OPANUJ SIĘ AMÉLIE.
- Moje poprzednie pytanie jest ściśle powiązane z drugim. Kim dla ciebie jestem? Co dla ciebie znaczę? - już nad tym pytaniem musiała chwilę się zastanowić.
- Co dla mnie znaczysz? Hmm... Czuję do ciebie chory pociąg, luv. Znaczysz dla mnie więcej niż wszystko co istnieje na Ziemi. Więc... - uklękła na jedno kolano.
- Czy chcesz zostać moją dziewczyną? - tak, tak, po stokroć tak! Sama uklękłam.
- Tak Lena, chcę. - złożyłam delikatny pocałunek na jej czole.
- Coś mi się wydaje, czy nie trafiłaś? - zaśmiałam się.
- Najpierw choinka moja droga, bo wydaje mi się, że ktoś był tu leniuszkiem i nie ubrał choinki.
- Czekałam na ciebie. A no właśnie... - wstała i poszła... Sama nie wiem gdzie. Wróciła z małym pudełeczkiem w rękach.
- Wiem, że wigilia jest jutro, ale chciałbym to ci dać już teraz.
- Ale ja nie mam nic dla ciebie.
- Moim prezentem jest to, że tu jesteś.Dziękuję Anck_Su_Nammun za wczorajszą bajkę na dobranoc. Czekam na kolejne części. W tym opowiadaniu nie będzie już tematyki świątecznej tylko sylwestrowa. Dlatego następna część będzie trochę dużym skokiem w przód. Ponad 300 słów. Yay.
CZYTASZ
Do I Have To Stay Like This? (WidowTracer)
FanficŻycie Trupiej Wdowy zmieniło się z dnia na dzień. Po nie przespanej nocy oprogramowanie utrzymujące jej emocje na wodzach zawiodło. Co teraz stanie się z Amélie Lacroix?