Lubię kwiatki - śpiewa Zosia. -
Kocham świat - stawia stopy na trawie.
Mrówka ucieka, widząc potwora.
Zosia wsadza bukiet do wora.
Mama lubi kwiatki - śpiewa wesoło,
Idąc do domku na około.
Nagle czarny ptak na ramieniu jej siada.
Mówi do Zosi: ,, Biada Ci dziewczynko, biada!".
O co chodzi, panie kruku?
Już blisko mi mieszkania bruku.Ptak wzbija się gwałtownie i skrzeczy potwornie:
,,Zaraz sie dziewczynka dowie!"Wtem Zosia na kolana drobne upada.
Deszcz ciężki coraz bardziej pada,
A dziewczynka w mrówkę zamieniona,
Ptak patrzy jak powoli Zosia kona.,, Biada Ci! Oj, biada!
Jaka straszliwa to strata dla twego stada.
Pozbawieni tak młodego dziecięcia
Wasz lud zmuszony został do padnięcia.
Tak, jak ta młoda wilka,
Która była ogromnie dzika."
CZYTASZ
Róża
PoetryII tomik "wierszy" ,, Wiersze Y " - bo chyba w wierszach chodzi o to, żeby opisać to, co chodzi nam po głowie. A mi chodzi to, co Innym. Książka bierze udział w konkursie literackim ,,Splątane Nici".~ Książka brała udział w konkursach: ~ Last Chr...