II tomik "wierszy"
,, Wiersze Y " - bo chyba w wierszach chodzi o to, żeby opisać to, co chodzi nam po głowie.
A mi chodzi to, co Innym.
Książka bierze udział w konkursie literackim ,,Splątane Nici".~
Książka brała udział w konkursach:
~ Last Chr...
Witam wszystkich tu przybyłych. Oświadczam, że ta książka jest zakończona, lecz pojawiły się inne z innymi wierszami. Zachęcam gorąco do przeczytania!
A teraz coś od serca. Dodaję to tutaj, bo tak mi łatwiej.
Trudno jest mi się przełamać, by znowu zacząć coś pisać. Ilekroć zaczynam, to wychodzi mi to dosyć karygodnie i o wiele mniej płynnie niż przedtem. Ale właśnie - przed czym? Jakiś czas temu miałam zastój w życiu. Ogolnie, to we wszystkim. Za każdym razem, gdy zaczynałam pisać wiersz, to wychodziło mi coś takiego:
Entliczek, pentliczek, Czerwony stoliczek I krzesełko i łopata Która sobie lata lata.
Sami przyznacie, że raczej nie jest to poziom światowy. Tak więc, kiedy patrzyłam sie na moje marne wypociny, coraz bardziej odechciewało mi się wszystkiego. Od wychodzenia na dwór po oddychanie i rozmawianie z moimi nowymi przyjaciółmi, kurzem i bakteriami, które rozwijały się dosyć szybko i w zastraszającym tempie na talerzach pod moim łóżkiem. Taki stan trwał kilka miesięcy. Nie widzę żadnego czynnika, który mógł spowodować taki stan rzeczy. Może wypaliłam się zawodowo?
Czas się obudzić i wygonić bakterie, zetrzeć kurz i szmatkę wyrzucić głęboko do kosza, tak jak smutki i brak chęci do życia. Jest to cholernie trudne, ciężkie. Prawie tak jak moje 5kg, które przytyłam.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ten czas nauczył mnie wiele... Zobaczyłam, jak fałszywi są ludzie, którzy podają się za twoich przyjaciół. Oferują tobie "pomoc;", a tymczasem wykorzystują sytuacje dla własnych korzyści. Każdy jest egoistą. Tylko nie rozumiem jednego, po co udawać, że jest się dobrym człowiekiem... Utwardziło to moje pośladki. Teraz opinia innych nie dociera do mnie, gdyż sama znam swoją wartość, a zdanie obojętnych mi ludzi jest gówno warte.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
W każdym razie, walczę ze sobą. Pomimo, że powinnam brać leki, chcę wyleczyć się bez nich. Raz jest lepiej, a raz gorzej. Raz jest większy problem z hormonami, a raz mniejszy. Lecz myślę, że własną siłą woli dam radę wszystko pokonać.
