Retrospekcja cz.1

273 15 0
                                    

                              *Yoonjin Pov*
-Jungkook!
- Jagiya!
Nareszcie, po dwóch miesiącach bez niego widzimy się ponownie. Wiem, niektórzy sobie myślą przecież to tylko dwa miesiące.
Jak dla mnie to dwa miesiące.
Zawsze wszędzie chodziliśmy razem, ferie spędziliśmy razem, na wakacjach byliśmy razem. Praktycznie wszędzie byliśmy we dwójkę. Najdłużej kiedy byliśmy osobno, było wtedy kiedy Jungkook musiał wyjechać na dwa tygodnie na święta do babci.
Nigdy nikt nas nie rozdzielał. Dlatego dwa miesiące dla mnie jak wieczność.
Nie wiem co bym zrobiła bez niego.
Kiedy miałam wypadek, a pamiętam to jak dziś, miałam lekką amnezje i kiedy tylko Jungkook się o tym dowiedział siedział przy mnie od rana do wieczora. Kocham go tak bardzo, że bez niego moje życie nie miałoby sensu. Jedno z moich ulubionych wspomnień z nim jest moment naszego pierwszego pocałunku [...].

                                Wracałam właśnie ze szkoły,
gdy usłyszałam jak ktoś mnie wołał. Od razu sie zatrzymałam i odwróciłam się za siebie zobaczyłam jak powód mój powód do życia biegnie w moją stronę. Kiedy już stał, a raczej podpierając się na dłoniach o kolana, lekko pochylony w dół próbował złapać oddech, jednocześnie próbował coś powiedzieć:
- Ja...gi miałaś na m...nie pocze...kać.
- Przepraszam cię Jungkookie, ale źle się poczułam więc poszłam trochę wcześniej.
Kiedy złapał już oddech, wyprostował się i patrząc na mnie oczami pełne miłości podszedł bliżej, jedną ręką złapał mnie za nadgarstek, a drugą podniósł ku mojej twarzy, by zaraz palcem podnieść mój podbródek do góry.
- Jung-
Nie dane było mi dokończyć ponieważ zostałam uciszona jego ustami.
Na początku nie oddałam pocałunku ponieważ byłam zbyt zdziwiona, tym co się stało. Po chwili lecz zaczęłam ruszać ustami do jego rytmu. Jego usta były tak miękkie, że oddałam się tej chwili.
Po paru minutach, które zdawały się mając szybko poczułam jak jego język przejeżdża po mojej dolnej wardze, prosząc o wstęp, którego ode mnie nie otrzymał. Niestety musiałam przerwaćchwilę ponieważ zaczynało brakować mi powietrza.
- Przepraszam Jagiya, ale już dawno chciałem to zrobić.
- Nie jestem zła. Dobrze wiesz, że cię kocham i tak szczerze mówiąc ja też chciałam zrobić to wcześniej, ale bałam się twojej reakcji.
- Też cię kocham Yoonjin i nawet nie wiesz jak bardzo. Bez ciebie moje życie nie miałoby sensu. Chciałbym być przy twoim boku już na zawsze.
Wzruszyłam się tak bardzo, że zamiast coś powiedzieć to pociągnęłam go za szyję i ponownie złączyłam nasze usta w namiętnym pocałunku.

Nie rozumiem po co on w ogóle mówił, że zostanie ze mną na zawsze, że nikt nas już nie rozłączy, a co najważniejsze, że mnie kocha. Znowu poczułam to kucie w sercu.
Nie znoszę tego uczucia. Pojawia się za każdym razem, gdy zdaje sobie sprawę, że to wszystko co razem przeżyliśmy mogło być kłamstwem i że list, który dostałam od niego mógł być żartem, a co najgorsza pomyłką.

"Shining star" - j.j.k ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz