Part 12

97 6 0
                                    

Coś czuję, że nie będę mogła chodzić przez tydzień - pomyślałam.
_______________________________________

Następnego dnia obudziłam się wcześniej niż Jungkook, który wtulony w mój bok spał spokojnie obok.
Nie chciało mi się wstawać, czując mały ból głowy, więc zrobiłam to samo co on wtulając się w jego ciepłe ciało.

"Ciekawe czy ma dzisiaj jakąś próbę" - pomyślałam po chwili leżenia.
Wyciągnęłam ręke w stronę szafki nocnej, by napisać do Jimina, lecz zatrzymała mnie silna ręka chłopaka leżącego obok.

- Dzień dobry, Jungkookie - przywitałam go całusem w czoło.

- Dzień dobry - odpowiedział nadal lekko zaspany.

- Wiem, że dopiero wstałeś, ale to jest ważne - wstałam do siadu. - Nie masz dzisiaj rzadnej próby bądz wywiadu lub cokolwiek innego? - spytałam patrząc na niego.

- Hmmm...a która jest godzina? - zapytał także wstając do siadu.

- Za dziesięć minut 9 - odpowiedziałam, powoli wstając z łóżka.

- Mam występ w musicbank, a więc za godzinę muszę być na miejscu by przećwiczyć itd. - odpowiedział, mrucząc pod nosem jak bardzo mu się nie chce.

- To ty wstawaj, ubierz się, a ja zrobię dla nas śniadanie - powiedziałam już ubrana, całując go przelotnie w usta.

Schodząc na dół rozmyślałam co zrobić dziś na śniadanie, aż w końcu postanowiłam zrobić naleśniki z kakaem do tego.
Gdy przygotowałam już składniki, od razu wzięłam się za przygotowywanie wcześniej wspomnianego jedzenia.

Po niecałych 15 minutach, miałam zrobione siedem naleśników, a gdy robiłam ostatniego poczułam jak mój chłopak przytula mnie od tyłu, całując nastepnie w policzek.

- Mogę ci jakoś pomóc? - spytał.

- Tak - odpowiedziałam.

- W czym? - przytulił mnie mocniej.

- Mógłbyś się odsunąć ponieważ chcę odłożyć ostatniego naleśnika - odpowiedziałam, śmiejąc się z jego miny.

- No dobrze dobrze, możesz zrobić nam kakao - powiedziałam, całujac jego usta przez pare sekund, co odwzajemnił.

Kiedy skończył robienie naszego napoju, usiedliśmy do stołu wmiare szybko zjadając śniadanie, po czym oboje udaliśmy się do toalety by umyć zęby.
Zaraz po tym ubraliśmy buty, ruszając w stronę miejsca, w którym miała się odbyć próba przed występem.

Ciekawe, kogo spotkam na miejscu? - pomyślałam, gdy znaleźliśmy się już przed budynkiem.
_________________________________________________
WITAJCIE OBYWATELE WATTPADA!

I tak, dobrze widzicie~
Wróciłam z nową częścią "Shining Star" po dłuuuugiej przerwie!
Mam nadzieję, że spodoba wam się ta część i że wybaczycie mi za to iż jest krótki!
Obiecuję, że kolejny, który m o ż e  dodam dzisiaj, będzie dłuższy i  możliwe, że o wiele ciekawszy~
Ps: wybaczcie me błędy! postaram się robić ich coraz mniej~!

KOCHAM WAS MOJE KRUSZYNKI!
MIŁEGO DNIA/WIECZORA/NOCY!

KOCHAM WAS MOJE KRUSZYNKI!MIŁEGO DNIA/WIECZORA/NOCY!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
"Shining star" - j.j.k ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz