Obróciłam się,nadal oszołomiona wszystkim co przed chwilą odkryłam. Za mną stał i patrzył się na mnie brazowooki chlopak. Był wyższy ode mnie, dość chudy i miał rozczochrane, blond włosy. Patrzyłam się na niego nie wiedząc co powiedzieć. Nie spodziewałam się,że ktoś będzie chciał ze mną rozmawiać.
-Hej - odezwal się nastolatek,ktorego wiek ocenilam na ok.16 lat.
-Cześć. Jak masz na imie? - zapytałam.
-Newt... chyba... a ty? - w tym momencie,jak za dotknięciem różdżki sobie przypomnialam.
-Rose... Gdzie jesteśmy? Co tu robimy? - nie mogłam przestac zadawać pytań. - Kto nas tu przys...
-Nie wiem. - przerwał mi. - Prawdopodobnie nikt stąd nie wie. Pytałem się już paru osób.
Myślałam, że to już koniec konwersacji, ale gdy zaczęłam odchodzić, chłopak chwycil mnie za nadgarstek.
-Chcesz zostać m-moją p-przyjaciółką -powiedział niepewnie blondyn.
-Okay. -odpowiedziałam równie zmieszana co mój nowy przyjaciel. - Jeszcze jedno... widziałeś tu jakaś dziewczyne? No wiesz... oprócz mnie?
-Niestety nie, ale jeśli zobacze od razu dam ci znać. Obiecuję.
-Dziękuję.
I rozeszliśmy się w inne strony. On zaczął rozmawiać z innymi chłopakami, a ja włóczyć się przy murze, jak niektórzy nastolatkowie.
•••
Gdy obeszłam cały Obszar, pewnie z 3 raz cos zaczęło się dziać przy murze z drugiej strony płaszczyzny. Widziałam to po tym, że zbiegli sie tam niemal wszyscy chłopcy. Gdy i ja dobiegłam do muru okazało się, że jakiś azjata (i paru jego naśladowców) zaczęło wspinać się po bluszczu w góre muru. Nagle azjata się zatrzymał, spojrzał w dół i... zaczął schodzić. Gdy był już jakieś 2 metry nad ziemią, zeskoczył, otrzepał się i poprostu odszedł.
"Dziwny typ" -pomyślałam.Mam nadzieję, że wam się podobało.
Do następnego😘.
CZYTASZ
The Maze Of Love//Minho [Zawieszona]
FanfictionA co jeśli pewnego dnia obudzisz się w trawie, bez żadnych wspomnień, pamiętając tylko swoje imie? Jeśli będziesz musiała żyć jako jedyna dziewczyna z 30 chłopacami? Przeżyj historie Rose, która została wysłana do Labiryntu w pierwszej grupie.