💻 Rozdział 4 💻

28 5 3
                                    

~???~

Odłożyłam krople do oczu na biurko przy którym siedziałam. Kto mógłby pomyśleć, że komputery tak szybko wysuszają oczy?
Zaśmiałam się ponuro.
Oczywiście, że to wiedziałam w końcu trąbią o tym cały czas w mediach.

Nagle usłyszałam dźwięk powiadomienia. Przysunełam krzesło do monitora i sprawdziłam z czego przyszła mi wiadomość. E-mail. Otworzyłam go i sprawdziłam z nadawce.

Kiedy tylko go odczytałam aż uniosłam brwi ze zdumienia. Ta dziewczyna nigdy nie pisze bez powodu, co znaczyło tylko jedno. Moja droga Alison znowu wpadła w kłopoty. Ostatnim razem gdy zdecydowała się napisać spaliła przez przypadek szopę sąsiadów.
Zaczełam czytać. I od razu zdębiałam.

Jak ona mogła ukazać swą moc przed dwiema córkami jednego z największych tępicieli INNYCH!?!
Zamknełam oczy i wziełam kilka głębokich wdechów żeby się uspokoić. Nie udało się. Wstałam tak nagle, że aż mi się zakręciło w głowie. Szybko jednak odzyskałam równowagę i rozpoczełam chodzenie w tę i z powrotem. W końcu zrezygnowałam i z tej czynności, i usiadłam z powrotem przed komputerem.

W tej sytuacji nie mogłam nic zrobić.
Alison będzie musiała sama poradzić sobie w miejscu do którego praktycznie samodzielnie się wpakowała. O tak... Czekała ją bardzo długa rozmowa z tą dziewczyną jak tylko będą mogły sobie na to pozwolić.
A czemu by nie teraz można się spytać?
Otórz jedna z nich właśnie udaje się na Wyspę INNYCH.

Jeszcze nie zdecydowałam, czy postać ta będzie miała większy wpływ na historię bo stworzyłam pod chwilowym natchnieniem.
Chciałam więc was zapytać czy chcecie aby pojawiała się ona tylko epizodycznie, czy miała większy wpływ na fabułę?
Swoje odpowiedzi piszcie w komentarzach.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 20, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

INNAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz