Heh dobra zobaczę co ja wypisywałam parę lat temu w moim 'kochanym pamiętniczku" do którego nie zaglądałam 2 lata. Oki mój piękny podpis, najpiękniejszy w całej szkole jest Wojtek-hahha co ja miałam w głowie.
-Amelkaa!-Usłyszałam moją mamę
-Coooo?- donośnym tonem powiedziałam
-Śniadanie !
Uuuu śniadanie zeszłam na dół po zakręconych schodach.
-Co na śniadanie?-zapytałam
-Naleśniki
Zaczęłam jeść...potem ubrałam się i wyszłam do szkoły, po mojej głowie krążyły myśli jak ja chcę oświadczyć znajomym że się wyprowadzam, ale po chwili wzięłam się w garść i zaczęłam biegnąć truchtem...nagle wpadłam na jakiegoś blondyna który najwyrażniej się gdzieś śpieszył.
-Jejku prze...przepraszam-powiedziałam zarumieniona
-Nic się nie stało-Podniósł się z ziemi i zaczął iść...
Jaki on był 'piękny" jego uśmiech sprawiał że czułam się lepiej...
![](https://img.wattpad.com/cover/121887482-288-k609530.jpg)
YOU ARE READING
Szczęście nie nam takiego słowa ?
FanficTo historia 17-nastolatki o imieniu Tilly nie ma przyjaciół wszyscy których poznawała byli albo fałszywi albo są z internetu, teraz już nie wieży w przyjazń i nienawidzi uśmiechu.W jej życiu pojawi się ktoś kto temu zaprzestanie