POV EVIE :
- No Kurde , Holly !!! - Krzyknęłam gdy dziewczyna przyniosła mi bardzo skąpą sukienkę na spotkanie z Alexem , w sumie to nie wiem jak mogę to nazwać , bo raczej nie randką , przyjacielski wypad raczej tez odpada bo praktycznie się nie znamy . No właśnie , dopiero teraz to do mnie dotarło...my się nie znamy , a co jak to jakiś chory zbok który mnie porwie ? Nie...raczej nie OBY NIE
- No , co z nią nie tak ! To moja ulubiona . - No...to musisz lubić zaszaleć co ? - lekko się zaśmiałyśmy , po czym dziewczyna wyszła z pokoju trzymając na rękach , lecz nie pisane było mi długo cieszyć się samotnością , bo dziewczyna wręcz wbiegła do mnie do pokoju z szyderczym uśmiechem ...a to oznacza wpadła na jakiś pomysł a to zazwyczaj nie kończy się dobrze .
-Mam pomysł !- oznajmiła uradowana Holly - to zdążyłam już zauważyć _ odpowiedziałam i obie się uśmiechnęłyśmy . - No to oświeć mnie tym swoim pomysłem .- popędziłam ja - jutro pójdziemy na zakupy i kupimy ci jakaś kieckę ! - pisnęła - O nie...tylko nie zakupy ! - zaczęłam narzekać - Nie znasz gościa , on nie zna ciebie , to musicie się poznać jakoś ładnie ubrani co nie ? - Powiedziała na co tylko wybuchłam śmiechem a ona patrzyła na mnie zdezorientowana . - A tak w ogóle to opowiedz coś i nim ? - - Ale co ja mam ci powiedzieć jak ja go nie znam ?-- Ale jaki jest z wyglądu ? - Zapytała i położyła się na moim łóżku obok mnie - No ma brązowe włosy , tego samego koloru oczy i piękne usta , a i jeszcze wygląda na wysportowanego -- Czyli bardziej jak taki bad boy ? - - No...coś mniej więcej , aha i jeszcze pali , bo śmierdziało od niego fajkami - poskarżyłam się przyjaciółce - A może , jakiś jego znajomy palił koło niego ? - Broniła go Holly - No w sumie nie pomyślałam o tym - powiedziałam przekręcając się tak że moja głowa leżała teraz na brzuchu Holly a nasze ciała tworzyły coś na wzór T - No ale... Mieszkasz tu zaledwie dwa dni a już znalazłaś sobie kogoś do wyrwania , gratuluje - lekko prychałem na jej słowa - Nie wiem czy dobrze robię , nie znam go i nie wiem jakie ma intencje w związku do mnie - lekko nie pewna wyżaliłam się jej - Ale kochanie spokojnie , będziecie w jakimś miejscu publicznym , nic ci się nie stanie - No tak w końcu idziemy do kina albo do parku powinno być bezpiecznie , powiedziałam sama do siebie ale , najwyraźniej Holly myślała ze to do niej i zaszczyciła mnie swoja odpowiedziom - No raczej...- - A tak ogólnie to co tam u TWOJEGO chłoptasia ? - zapytałam z naciskiem na przed ostatnie słowo - U Christiana ? Okej masz od niego pozdrowienia - Powiedziała , a jej mina po zmienieniu tematu na jej chłopaka od razu zbladła - Ej...skarbie ? Co się stało ?- powiedziałam łapiąc za jej podbródek tak żeby jej wzrok padł na moje oczy , i mi się to udało - No bo..bo..on, Ja go widziałam - Powiedziała a do oczu napłynęły jej łzy , nienawidzę jak moja najlepsza przyjaciółka płacze - Spokojnie kochanie , wyduś to z siebie - powiedziałam ścierając z pod jej oczu łzy - On się Kurwa całował z jakaś dziwką !!- W końcu wykrzyczała z siebie to co leżało jej na sercu , ale po tym jedyna bardziej się rozpłakała i wtuliła w moje ramiona a mi , napłynęły również łzy zawsze jak jedna płacze , to płacze tez druga , nie wiem dlaczego ale po prostu tak mamy - Co za Debil ! - poczułam coraz większa złość i rosnąca chęć uduszenia tego debila - To idziemy jutro na zakupy powiadasz ? - Zapytałam a na twarzy Holly pojawił się uśmiech - Tak - powiedziała i pokiwała głową - No to super...Obejrzymy coś ? - zaproponowałam bo chce żeby o nim zapomniała
POV HOLLY :
Pięć dni wcześniej
Za cztery dni ma przyjechać moja najlepsza przyjaciółka , przeprowadza się bo za miesiąc rozpoczyna się rok szkolny a ona dostała dobra ofertę z dobrych studi . Właśnie wychodzę z pracy i rozglądam się w poszukiwania mojego chłopaka który powiedział że po mnie przyjedzie , zauważyłam jego czuprynę czarnych włosów Charliego i ruszyłam w jego stronę , Gdy doszłam zamarłam...w jego ramionach stała jakaś sztuczna lata i swoimi ohydnymi łapskami zjeżdżała coraz niżej jego klatki piersiowej dążąc do jego przyrodzenia , A on wymieniał się z nią śliną , trzymając jej tyłek - Co tu się dzieje ! - Wrzasnęłam a oni odskoczyli pd siebie jak poparzeni i popatrzyli na mnie - Nie widzisz pustaku że jesteśmy zajęci !? - Zawrzeszczała na mnie blond barbie - No jak na razie widzę ze trzymasz łapska tam gdzie nie powinnaś na ciele MOJEGO chłopaka , i wymieniasz się z nim śliną ! - Naskoczyłam na nią i spojrzałam w stronę chłopaka który stał jak sparaliżowany - A ty trzymasz tą pindę za ten gruby tyłek ! - Na niego również nawrzeszczałam po czym ruszyłam biegiem przed siebie , ale nie długo mogłam biec bo po pierwsze przez łzy nic nie widziałam a po drugie czyjaś teka złapała mnie za ramię i pociągnęłam mocno tak że musiałam się zatrzymać , a tym kimś okazał się Chris - Kochanie pozwól mi to wytłumaczyć - powiedział , nie puszczając mnie , co mi się nie podobało - To nie tak , dostałem list z grążba dotyczącą ciebie , a dokładniej że jak nie będę udawał chłopaka , to mi ciebie odbiorą , porwą i nie chce wiedzieć co dalej , zrozum ja cie kocham , tylko ciebie i nigdy nie pokocham nikogo tak mocno jak ciebie - Powiedział z nadzieja ale i strachem w głosie - Chris , ja nie wiem ja muszę to przemyśleć - dodałam - Rozumiem , ale ja będę o ciebie walczył , o każdy kawałek ciebie , zapamiętaj to .
POV EVIE
Nie no serio , nie ma sera . Zamykam lodówkę i zrezygnowana idę do swojego pokoju , a miały być kanapeczki...No cóż . Biorę komputer i włączam sobie mój serial a mianowicie Słodkie kłamstewka , kocham ten serial a z kanapeczkami lepiej się go ogląda ..ale cóż nie chce mi się iść do sklepu , po chleb i ser . Dasz rade bez , rozweselam się w myślach , a przynajmniej próbuje . Po obejrzeniu trzech odcinków , odkładam komputer i wychodzę z pokoju . Idę w stronę salonu lecz ktoś dzwoni do drzwi , pewnie Holly wróciła , ale gdy otwieram drzwi moim oczom ukazuje się ...
No jak Myślice ? Kto złożył wizytę Holly i Evie ? Napiszcie w komentarzu i również jak wam się podoba
pozdrawiam wszystkich i dobranoc <3
Klaudia
YOU ARE READING
CHŁOPAK KTÓRY ZMIENIŁ MOJE ŻYCIE
Novela JuvenilOpowieść jest o dwójce nastolatków których losy zostają ze sobą złączone . Kochają się tak mocno że nie będą w stanie bez siebie normalnie funkcjonować . Ale czy to dobrze ? O tym przekonasz się na końcu opowieści .