<Stefan>
Od kąt dowiedziałem się, że moja żona jest w ciąży minęło 5 miesięcy. Za niecałe 2 miesiące Anetka urodzi naszą córeczkę, dowód naszej miłości... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, jednak nie wybraliśmy jeszcze imienia. Myślałem, żeby może Hania, albo Amelia. nie wiem jednak jak chce Anetka nazwać naszą córeczkę, ale myślę, że powinienem z nią o tym porozmawiać...- Anetko?
- Tak? Coś się stało?
- Nie, ale nie uważasz, że powinniśmy wybrać imię naszej córeczce?
- No dobra, a masz jakieś propozycje? Bo ja myślałam, żeby Amelia, albo Aurelia.
- Ja bym wolał, żeby była Hania, albo Amelia.
- Skoro tak to będzie Melka ^^.
- Mi pasuje. Kocham was.
- My ciebie też.
<Aneta>
Kiedy ustaliliśmy imię dla naszej nienarodzonej córeczki, postanowiłam zadzwonić do moich przyjaciółek, czyli Natalii, Leny, Danki oraz Majki i postanowiłam powiedzieć im o naszej decyzji..
________________________________
Hej, przepraszam, że dopiero teraz, ale od wczoraj mnie ucho boli i w nocy z bólu spać nie mogłam. Poszłam dzisiaj z babcią (bo mama z bratem w szpitalu, a tata "wącha kwiatki od spodu") do lekarza i okazało się, że mam zapalenie ucha i dostałam antybiotyk i muszę siedzieć w domu do końca tygodnia... Jak ja nie cierpię chorować... Mniejsza. Nie wiem kiedy next, może po jutrze, albo popojutrze... Mam nadzieję, że mimo iż krótki to się Wam spodoba... Dziękuję za bardzo miłe komentarze pod poprzednim rozdziałem.
Pozdrawiam
Danka..
YOU ARE READING
Gliniarze - Szczęście chodzi w parze z nami... |Zakończona|
FanfictionOpowieść opowiadać będzie o: Maji i Olgierdzie, Natalii i Kubie, Lenie i Krystianie oraz Anecie i Stefanie... Rozdziały będą opowiadać raz o jednej raz o drugiej raz o trzeciej a raz o czwartej parze ? Mam nadzieję, że spodoba się to komuś...