4

307 26 11
                                    

Rozdział dedykuję Scheyly 😊❤ Dziękuję za pomoc w wyborze 😘❤

Podeszłam do Tae i wzięłam od niego ręcznik.

-Chodźcie do domu bo się rozchorujemy-powiedziałam wycierając się i wchodząc do domu. -Poczekajcie tu zaraz wrócę-dodałam. Poszłam po dwie koszulki i parę jakiś dresów taty dla chłopaków. Wróciłam do nich i rzuciłam im ciuchy

-Dzięki-powiedzieli w tym samym czasie co mnie rozśmieszyło

-Yoongi w tamtym pokoju jest toaleta możesz się przebrać-do Tae nic nie mówiłam bo on zna mój dom prawie jak własny. Ja sama skierowałam się w stronę mojego pokoju z zamiarem przebrania się. Ubrałam legginsy i czarnego topa a na to bordową bluzę. Udałam się do salonu i rozsiadłam się na kanapie. Po chwili dołączył do mnie Suga. 

-Będę musiał się zbierać Hyio

-No dobra, Yoongi?

-Tak?

-To co zaszło w basenie niech pozostanie pomiędzy nami i Tae ok?

-Jasne, to co będziemy przyjaciółmi?-spytał 

-Dobrze jeśli dotrzymasz obietnicy 

-Jak już mówiłem spróbuję 

-Niech będzie przyjacielu

-Dobra Hyio ja idę, do zobaczenia!-cmoknął mnie na pożegnanie i zaczął oddalać się w stronę drzwi

-Pa Pa Yoongi-chłopak wyszedł

-Taehyung!!!

-Coo?-odkrzyknął chłopak z góry

-Zostajesz u mnie na noc?

-Ok,czekaj już schodzę!

Po zejściu przyjaciela wyłożyłam się wygodnie bawiąc się włosami chłopaka który również wywalił się na kanape

-Taeś

-Hmm?

-Dlaczego tak nagle musiałeś wyjść?

-Um,czekałem na wiadomość-powiedział lekko się pesząc

-Uuu-powiedziałam dziwnie się uśmiechając-kim jest wybranka twojego serduszka?-poruszyłam brwiami

-Nie wybranka a wybranek

-Nie gadaj!

-Noo

-Jak się nazywa ten twój chłoptaś?

-Jungkook

-Ten Jungkook?! Ten Jungkook do którego wzdychają prawie wszystkie laski?!

-No tak...

-To słodko, on wie że ty go no ten ten

-Nie...

-Taeś musisz mu powiedzieć!

-Ale to jest trudne, a co  jeśli mu się nie podobam a co gorsza jest hetero?

-Zluzuj kołnierzyk młodzieńcze, słyszałam że Kook jest bi. A tak właściwie czemu mi nie powiedziałeś że wolisz chłopaków? Przecież wiesz że jestem tolerancyjna...

-Bo sam jakiś czas temu sam się dowiedziałem...

-Dobra otrzymujesz ulgowe przebaczenie. A twoja mama? Ona wie?

-Noo

-I co?! Nic nie zrobiła? Nie wydziedziczyła cie czy coś?

-Nie, powiedziała że jeśli taka jest moja decyzja to ja uszanuje i będzie mnie wspierać

-Aww-jego mama jest naprawdę wspaniałą kobietą

-No już się tak nie rozczulaj

-Tae a o czym z nim pisałeś?

-No czy wybrał by się ze mną do parku na deskorolki

-Iii

-W następną sobotę

-To wspaniale. Wiesz że musisz mu o tym powiedzieć?

-Wiem,dobra co robimy?

-Możemy iść spać bo jestem zmęczona 

-No dobra... Ale ja śpię od ściany!-krzyknął mój przyjaciel pędząc do mojego pokoju

-Ej to nie fair

-Życie jest nie fair Hyio, a teraz chodź, będziesz moją poduszką-powiedział rzucając się na łóżko

-Chyba śnisz kosmito

-Oj no dobra no-położyłam się obok niego i szczelnie zakryłam się kołdrą

-Ej a ja?

-Masz szczęście że dziś jestem łaskawa-powiedziałam okrywając go kołdrą i wtulając się w niwgo

-Tae wiesz jak ja się cieszę że mam takiego przyjaciela jak ty?

-Wiem i też się cieszę że ciebie mam-pocałował mnie w czoło,po kilku minutach leżenia zasnęłam

* * *

Obudziłam się  pierwsza co mnie zaskoczyło. Postanowiłam zrobić śniadanie, Myślę że gofry mogą być. Poszłam do kuchni wziąć się za gotowanie. Zeszło m i to w miarę szybko. Cieplutkie  i rumiane gofry posmarowałam dżemem i poszłam z nimi na górę. Położyłam śniadanie na biurku i ruszyłam w stronę śpiącego kosmitę. 

-Tae! Tae! Obudź się!-powiedziałam rzucając się na niego

-Złaź ty niedobra kobieto! Pospać nie da nawet...

-Jak jestem taka niedobra to sama zjem sobie te pyszne i cieplutkie goferki a ty idź spać

-Co? Czekaj! Nie! Już wstaję

-Nie można było tak od razu?-spytałam podstawiając chłopakowi talerz gofrów pod nos. Ten tylko wziął jednego i zaczął go szamać. Ja też poszłam w jego ślady.

-Boże Hyiorin kocham ciebie po prostu!

-Oj już się tak nie podlizuj tylko żryj

-Dobrze spokojnie... - delektowaliśmy się śniadaniem wygłupiając się

-Ej-zaczepił chłopak kończąc ostatniego gofra

-Co?

-Co to było wczoraj pomiędzy tobą a Sugą?

-Niech to zostanie pomiędzy nami ok?

-Jasne

-No to jak poszedłeś to Yoongi podpłynął do mnie  i  zaczął zbliżać swoją twarz do mojej i tak jakoś wyszło-Chłopak poruszył brwiami robiąc minę pedofila a ja go tylko walnęłam w ramię

-Ał, za co?

-Za to

-Hyio pamiętaj jak on ci coś zrobi to nie będzie  mnie obchodzić że to mój kumpel i mu wjebie ok?

-Hej, nie kopytkuj tak daleko, my nawet nie jesteśmy ze sobą

-Jeszcze-powiedział ciszej chłopak

-Coś mówiłeś?!

-Nie nic-powiedział rozbawiony

Hej, witam dzień dobry. Oto nowy rozdział. Mam nadzieję że się spodoba❤ Co myślicie o wybranku Tae?

Komentarze i gwiazdki mile widziane❤😊


I won't leave You ... // Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz