I won't leave You ... // Min Yoongi

1

To moje pierwsze opowiadanie tego typu więc proszę o wyrozumiałość ❤❤

-A więc dzieci dziś do naszej klasy dojdzie nowy uczeń-powiedziała nauczycielka po czym po klasie rozeszły się dźwięki cichych rozmów
-Spokój!-wrzasnęła- Na przerwie pogadacie!
-A więc jak mówiłam do naszej klasy przenosi się uczeń o imieniu Min Yoongi-i znowu wszyscy zaczęli szeptać do siebie.

Nagle do klasy wszedł wcześniej wspomniany chłopak.
-O wilku mowa! Nareszcie! A więc to jest Min Yoongi, leń który został przeniesiony do innej klasy po raz drugi!
- Oh, niech mi pani tak już nie schlebia bo się zarumienię- odrzekł z irytacją chłopak.
-Chłopcze usiądź przy Hyiorin na końcu klasy
- Już pęndzę- o nie,czemu ten typ ma siedzieć ze mną?!
-Witaj ślicznotko- zagadał ale ja nie odpowiedziałam
-Hej, misiu odpowiadaj jak do ciebie mówię
-Spierdalaj
- Pięknym panią nie wypada przeklinać
-Panno Hyiorin i panie Yoongi czy ja wam przeszkadzam?!
-Oczywiście że nie pani MinSoo-odpowiedziałam
-Mam nadzieję...

Poczułam jak ktoś bawi się moimi włosami, oczywiście nie kto inny jak ten palant
-Możesz mnie nie dotykać?!
-Mogę ale nie muszę
- Pierdol się
-Z tobą zawczę kochanie
-Boże...
-Wystarczy Suga
-Zamknij się już!

* * *

Wyszłam z poza budynku szkoły i zaczęłam iść do domu.
-Hej, księżniczko! Gdzie tak pędzisz?- usłyszałam za sobą. Nie dość że całe 6 lekcji musiałam się z nim męczyć to jeszcze teraz...
-Czego chcesz?
-Nie chcesz wiedzieć- odpowiedział z chytrym uśmieszkiem
-Idź się utop
-Ej, nie bądź taka nie miła
-Bo co? Wogóle po co za mną łazisz? Odczep się!
-A co jeśli nie chcę?
-To masz problem
- Oj już królewno złość piękności szkodzi
-Oj widać że szkodzi jesteś tego przykładem
-Pfff
-Skończyłeś? Bo muszę iść do domu
-Chętnie cię odprowadzę
-Chętnie nie skorzystam
- Oj nie daj się prosić
- To nie proś
-Co ja z tobą mam?- naglę złapał mnie i przerzucił przez ramię i zaczął iść w nieznaną mi stronę
-Puść mnie debilu! Puszczaj!
- Nie mam zamiaru- zaczęłam się wiercić
-Przestań się wiercić- klepnął mnie w tyłek
-Ał,łapska przy sobie!
-Fajny masz ten tyłeczek nie powiem
-Odstaw mnie na ziemię...
-Dopiero jak dojdziemy do twojego domu
- Skąd wiesz gdzie mieszkam?
- Tajemnica- I szedł w stronę mojego domu...

Hej,hej! Witam was i zapraszam do czytania❤ Mam nadzieję że opowiadanie o Sudze się wam spodoba❤