Część 5

1K 81 7
                                    


Jak zwykle obudził mnie mój kochany telefon ale jak by był moim budzikiem dawno wylądowałby na ścianie, popatrzyłam się na swój telefon wiadomość od sansa... jak mi się nie chce no błagam ja chce spać

-sans- heja śpisz?

-(T.I)- sans po jakiego ty mnie budzisz? jest szósta rano... ;-;

-sans- oj obudziłem księżniczkę 

-(T.I)- jesteś okrutny... ;-; za co ty mnie budzisz

-sans- bo chce żeby do mnie wpadła na chatę zgadzasz się ?

-(T.I)- sans... jest szósta... a ja chce spać...

już nie pisałam do niego tylko schowałam się pod kołderkę i próbowałam zasnąć ale to nic nie dało a tej nocy myślałam tylko o nim... sama nie wiem dlaczego...

sans x reader  '' Czy coś z tego będzie"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz