Część 9

1.1K 70 29
                                    


Obudziłaś się przykryta kocem i jakoś nie chciało ci się wstawać bo byłaś na to za leniwa no ale gdyby nie to że twoja jakże wspaniała przyjaciółka przyszła i podziękowała za opiekę nad dzieciakiem no ale i tak  musiałaś iść do swojego domu no ale nie oszukujmy się! ty na ten weekend nie masz nic do robienia a szukanie zajęcia na siłę nie ma jakiegokolwiek sensu więc poszłaś do centrum handlowego a jak już tylko tam weszłaś to zaczęłaś się rozglądać za czym kol wiek ciekawym poszłaś do przedziału z dosyć ciekawymi ciekawymi ubraniami bo może na coś ciekawego trafisz kto to wie.

Po twoim przeglądaniu ubrań twoim oczom ukazała się piękna niebieska sukienka sięgająca do kolan, poszłaś szybko do przebieralni i się przebrałaś a efekt był po prostu oszołamiający po przymierzeniu dałaś ją do koszyka i poszłaś szukać kolejnej zdobyczy, po udanych łowach zdobyłaś naprawdę parę niebieskich ładnych kompletów nawet bikini z czarnym paskiem było dosyć sexy a co sans na to powie? już nawet widziałaś jego minę jak wgapia się w twoje ciało na którym jest ten strój a lato już za tydzień i warto wybrać się na plaże bo w końcu nawet fajnie by było zobaczyć sansa bez koszulki no jeśli ją w ogóle ściągnie, poszłaś do kasy i zapłaciłaś a potem wyszłaś z centrum i poszłaś pewnym krokiem ucieszona do domu.

- godzinę później-

Teraz siedzisz na swoim łóżku i piszesz z sansem ale ta myśl o tym jak wyglądają jego kości nie daje ci spokoju więc może uda ci się go zobaczyć na plaży no i jeszcze zobaczyć jego reakcje na twoje nowe bikini więc kto to wie czy się uda.

-Sans- No i jak tam?

-(T.I)- A dobrze... a co myślisz o tym żeby się wybrać na plaże za tydzień fajnie by było- proszę zgódź się... modliłam się w duchu żeby się zgodził no bo chce go zobaczyć bez tej jego koszulki, chwila dlaczego ja o tym tak myślę? w tej chwili zrobiło mi się naprawdę gorąco i byłam czerwonym burakiem.

   -Sans- Jasne teraz idę pomóc w czymś papsowi pa

-(T.I)- Pa

Uśmiechnęłaś się do siebie i przytuliłaś telefon do piersi byłaś teraz szczęśliwa a na twojej twarzy pojawił się mały rumieniec, czekaj czy ty się rumienisz jak piszesz z nim? przecież on jest dorosły no ale ty za dwa miesiące będziesz dorosła no i może trochę pomęczysz sansa i z nim poflirtujesz?, stuknęłaś się na samą myśl w głowę bo ty tak na serio? nie przecież... a jak on już ma kogoś? nie ta myśl szybko ci uciekła z głowy bo nie chciałaś myśleć o tym że ktoś by mógł zabrać twoją kostkę.

-(T.I)- Jezu (T.I) przestań myśleć o nim w ten sposób!- schowałaś twarz w rękach i próbowałaś nie myśleć o tym czy ty co kol wiek do niego czujesz czy nie no ale może tak spróbować i zobaczymy jaka będzie jego reakcja na twój dotyk i flirt albo to jednak zły pomysł bo w końcu nie chcesz stracić tej przyjaźni...

---------------------------

Teraz wy wybieracie co robimy:

A) Flirtujemy i sprawdzamy jaka będzie jego reakcja 

B) Dajemy sobie z tym spokój i poczekamy aż on da nam jakiś znak?

Do nexta~

519 słów... O.O

sans x reader  '' Czy coś z tego będzie"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz