-Jack - zaczął Barbossa - po co chcesz dotrzeć na Wsypę Czterech Kości?
Zamyśliłem się.
-Znasz Roberta de Nilo? - w końcu się odezwałem.
-Tak, przecież to postrach piratów na Karaibach.
-Podobno chce mnie zabić, w sumie to mu się nie dziwię ostatnio każdy chce mnie ukatrupić.
-Ale co ja mam do tego?! - chyba się trochę zdenerwował.
-No ty znasz drogę! - odpowiedziałem śmiesznym tonem (od aut.~ XDD)
Hector westchnął i już się nie odzywał. No i dobrze - nie chce mi się z nim gadać.
OCZAMI WILL'A
Resztę drogi przemilczeliśmy. Po dosyć długiej podróży, na horyzoncie pojawiło się Port Royal. Zaczęliśmy szybciej wiosłować, aby ten koszmar wiosłowania się już skonczył.
Dotarliśmy.
-A teraz do siostry Calypso! - poinformował Jack.
-Gdzie ją znajdziemy? - spytałem.
-Powinna być podobno w najlepszym bardze w Port Royal - powiedział Gibbs.
-No to w drogę! - uśmiechnąl się ponownie Jack.
OCZAMI JACK'A
Poszliśmy w stronę miasta. Zatrzymał nas jakiś facet.
-Opłata za postój wynosi 3 szylingi plus nazwisko - powiedział.
-Dam ci 5 szylingów i zapomnimy o nazwisku - zaproponowałem.
Przez kilka sekund rozmyślał mooja propozycję.
-Dobrze, Panie Sparrow - jakby mu się coś przypomniało. Uśmiechnąłem się chytrze (od aut. ~XDDD x2) i dałem mu zapłatę.
Po wejściu "na miasto", zachaczyliśmy o jednego chłopaka, aby spytać o ten bar. Powiedział, że jest to Utopek, na co ja się zasmiałem.
Opowiedział również jak się tam dostać. Ze wskazówkami drogi ruszyliśmy do naszego celu.
Po niedługiej podróży dotarliśmy na miejsce. Strasznieeeee brakwoało mi rumu więc podeszłem najpierw do lady.
-Co podać?
-Rum, jak zawsze.
Barman przyszykował mój ukochany rumek, a ja wziąłem wielkiego łyka i zabrałem butelkę ze sobą kładąc na ladzie szylinga. Więcej nie mam, musi się tym zadowolić. Will spytał jakiegoś kolesia czy wie gdzie jest siostra Calypso. Zaprowadził nas do "schowanych" pod schodami drzwi, które nie wyglądały zbyt pięknie. Weszliśmy.
Kaya siedziała przy stoliku z jakimiś butelkami pełnymi dziwnych substancji.
-Kaya! Witaj- przywitałem się.
-Sparrow, dawno się nie widzieliśmy - spojrzała w naszą stronę - czego tym razem szukacie?
-Musimy przywrócić statek Czarnobrodego - wepchnęła się Elisabeth.
-Statek powiadasz?
-Tak - Eli powiedziała już nie tak bardzo pewna.
Przepraszam, że taki krótki 😭❤
CZYTASZ
Klątwa Powraca | Piraci z Karaibów ☠ [ZAWIESZONE NA ZAWSZE]
FanficCo tym razem spotka Kapitana Jack'a Sparrow'a? Świat umarłych jest przecież nieprzewidywalny. Na wyspie, jest coś ważnego. Barbossa jest do tego potrzebny. Jeśli jesteś ciekawy dalszego obrotu spraw, przeczytaj moją książkę! ☠ ♥ #23 johnny depp ~ 1...