Reylo- Czerwony Sznureczek

,,Znowu Ty?"

(Podczas rozmowy w telepatycznej)
-Rey?
-Czego? NIE WIDZISZ?! JA CIĘ NIE KOCHAM!-Krzyknęła Rey.
-Oh...Szkoda,wiem że Finn i Poe No.... Obaj cię kochają ale ich uczucie do ciebie słabnie.-powiedział Kylo bez wyrażania żadnego uczucia,i poszedł w drugą stronę.
(W myślach Rey)
Kurwa ale on jest upierdliwy! Mnie Poe i Finna łączy przyjaźń! Chyba...
Wtedy Rey poczuła ból na palcu wskazującym:
-Co do cholery?!
Zobaczyła czerwony sznureczek który gdzieś się ciągną.
-Jak to cholernie boli! Idę do bazy niech to opatrzą.
Po powrocie do bazy.
-Hej Finn! Erm kto jest obok Ciebie?
-To Rose! Moja dziewczyna.
Wtedy Rey poczuła ogromny ból w palcu na którym miała czerwony sznurek. Finn odrazu ją zabrał do pielęgniarki.
-No kochana co się dzieje?
-Strasznie mnie boli palec!
-Hmmm nie widze niczego.
-JAK TO!?-spytała z oburzeniem- JA MAM TUTAJ JAKIŚ JEBANY SZNUREK!
-Hmm poczekaj zobaczę czy jest coś o tym w księgach.
Pielęgniarka po kilku minutach zaczęła się śmiać pod nosem:
-Czemu ty się śmiejesz???
-To proste ten sznurek widzisz tylko ty! Jesteś zakochana a ta druga osoba jest w Tobie!
-Jezu czemu to tak boli?
-Widać że ta osoba cię szuka! Idź go znaleść zanim będzie za późno! Taka miłość się rzadko zdarza.
-Dzięki idę go szukać!

-Kurde nigdy do niego nie dotrę!
Wtedy Rey zobaczyła Poe:
-POE!POE!-Krzyczała Rey
-Hej Rey! Poznaj Augie.
Wtedy zza chłopaka wyszła wysoka blond włosa dziewczyna.
-O hej. Erm No chciałam się zapytaç czy mamy coś czym mogę polecieć?
-Nie wiem.
-Dobra idę Pa.

(W myślach Rey)
Ehhhh  jak ja chce go znaleść! Pewnie jest ładny,wysoki itd. Muszę go szybko znaleźć!