Zaczęła się szykować: założyła czerwoną sukienkę, czarne buty na obcasie, zrobiła lekki makijaż i zabrała swoją ulubioną torebkę. Wyszła z domu. Szła w stronę parku Łazienkowskiego, potykając się czasem o swoje buty. Doszła w końcu do wyznaczonego miejsca, zza drzew wyszedł mężczyzna.
-Cześć Olivia! - powiedział nieznajomy.
- Dzień dobry... - powiedziała nieśmiało Olivia, bo nie spodziewała się takiego starego faceta - Ile pan ma lat?
- 32, mam nadzieję że to w niczym nam nie przeszkodzi - odpowiedział pewny siebie mężczyzna.
- Nie, oczywiście to mi nie przeszkadza... Tylko po co pan mnie okłamał?
- Bardzo mi się spodobałaś, a wiedziałem że jak od razu się dowiesz ile mam naprawdę lat to nie będziesz chciała się spotkać...
- Potrzebuję trochę czasu na ułożenie sobie wszystkiego...
- Coś się stało?
- Przykro mi, ale nie mogę panu powiedzieć.
- Chcesz się gdzieś przejść? Bo mogę cię zabrać do mojego domu.
- Nie, dziękuję ale muszę już iść załatwić pewną bardzo ważną sprawę.
- Dobrze, to może chociaż cię odprowadzę?
- Nie, naprawdę nie trzeba.
- No dobrze, nie będę nalegał... To kiedy się widzimy następnym razem?
- Ymm... Nie wiem, zastanowię się i do pana wtedy napisze.
- Dobrze to do zobaczenia!
- Do widzenia!
CZYTASZ
Drugie życie...
ActionOlivia- 17-latka o niebieskich oczach, brązowych włosach i o jasnej karnacji. Chodzi do 2 liceum, ma wiele przyjaciół i jest lubiana wśród innych. Spotka ja wiele smutnych chwil...
