V.

31 6 0
                                    

- Dlaczego dla mojego bezpieczeństwa?! Jesteś zazdrosny?! Dla mojego bezpieczeństwa chodzisz z moją najlepszą przyjaciółką?! Jeszcze mniej raczysz prosić o wybaczenie?! - krzyczała zdenerwowana Olivia.
- Ten mężczyzna... To... Porywacz! Chciał mnie porwać! Śledził mnie! Szantażował mnie i mojego ojca! - Tłumaczył Filip. - Dowiedział się, że mam dziewczynę i stwierdził że cię porwie. Wiedział, że mi na tobie zależy i nie pozwoliłbym, aby cię ktoś skrzywdził! Dlatego miał wtedy większe szanse na zdobycie tego czego pragnie!
-Ale... Jak to?! Czego on chce?!
-Teraz niestety nie mogę ci powiedzieć... Ale jeśli tylko będę mógł to napewno się o tym dowiesz!
-Filip... A czy ty naprawdę chodzisz z Justyną?
- Nie, to było tylko udawane...
- Po co? Nie mogłeś mi od razu powiedzieć o co chodzi? Nie płakała bym wtedy cały dzień!
- Przepraszam... Nie chciałem żeby to tak wyszło...
- Filip... Brakowało mi ciebie...
- Mi ciebie też... Ale nie możemy pozwolić żeby ten Borys ci coś zrobił... - powiedział chłopak.
Dziewczyna podeszła bliżej do chłopka i go mocno przytuliła.

Drugie życie...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz