Subaru
Przy następnej kolacji Maki dziwnie patrzyła się na Kumiko.
Reiji stłumionym głosem spytał:
-Możecie wyjaśnić ostatnią sytuację w waszym pokoju?
- Przecież wiadomo co tam robili, prawda Kumiko?- wtrąciła się złośliwie Maki.
Brunetka wstała z krzesła i pobiegła do pokoju, ruszłem za nią. W panice zaczęła pakować swoje rzeczy, nie wiedziała że też jestem w tym pokoju. Złapałem ją za ramiona i obróciłem w swoją stronę. Pocałowałem ją. Po długim
zmysłowym pocałunku powiedziała:
- To był najcudowniejszy pocałunek w moim życiu.
-Wracajmy tam, oni ci nic nie zrobią.-oznajmiłem.
Kiwnęła głową i poszliśmy my na dół. Shu wstał od stołu
mówiąc:
-Za głośno.
-Jesteś z siebie dumna?- rzuciła Maki.
- Tak.- odpowiedziała Kumiko.
-Niby taka dama, a skończyła w samej bieliźnie w łóżku nowo poznanego chłopaka, dziwka.- powiedziała młodsza z sióstr oskarzycielsko.
-Zamknij się!- uciszyłem ją ostro.
-Wyjaśnicie to. - wtrącił się Reij.
-Tak, ona się do mnie tylko przytuliła! -odpowiedziałem.
-W bieliźnie!?-spytał Ayato z sarkazmem.
-Z resztą to nie wasza sprawa. - powiedziałem.
