Taehyung maszerował z dość sporym pudełkiem w stronę sali, w której aktualnie przebywał jego przyjaciel.
Dopiero wczoraj ten do niego zadzwonił i powiadomił, że jest w Daegu w szpitalu.
- Idiota nigdy wcześniej nie dzwoni i mam na ostatnią chwilę wszystko organizować - szeptał cicho do siebie. Gdy spojrzał lekko w górę w oczy rzuciła mu się drobna kobieca postać w kitlu lekarskim. Starsza o dwa lata przyjaciółka Yoongi'ego wychodziła najprawdopodobniej z jego sali.
- Kim Eun Byung! - zawołał chłopak i zaczął machać w jej stronę. Młoda kobieta odwróciła się i uśmiechnęła w kierunku studenta.
- Kim Taehyung! Jak miło Cię widzieć. - podeszła do niego i schowała coś drobnego do kieszeni kitla - Przyszedłeś do Yoongi'ego?
Chłopak delikatnie kiwnął głową, na co dziewczyna powiedziała, że musi poczekać, bo jest aktualnie na badaniach.- Rozumiem Yoongi-hyung, ale czemu nie chcesz mu o czymkolwiek powiedzieć? - spytał młodszy pchając wózek na którym musiał poruszać się jego przyjaciel. Nie było to konieczne, ale każdy wiedział, że Min Yoongi nie lubi się przemęczać.
- Nie chcę kogokolwiek martwić - oznajmił - to tylko rutynowe badania Taehyung.
- I dlatego mówisz mi o nich po pięciu dniach spędzonych w szpitalu? - starszy lekko kiwnął głową - Natt wie?
- Nie, i tak ma zostać.[a/n : Miałam nie mówić, ale ta książka będzie mieć 100 rozdziałów]
![](https://img.wattpad.com/cover/135640888-288-k558573.jpg)
CZYTASZ
someone like you ✔ • taekook
FanfictionTaehyung to popularny na twiterze, zwykły chłopak, którego kręci modeling Jungkook to młody, nieźle zapowiadający się fotograf Niestety, twitter to nie jest odzwierciedlenie życia codziennego i czasem wcale nie jest tak perfekcyjnie jakby się zdawał...