Dzień 9 - oczyszczenie pamięci przez Victora Verse

2 0 0
                                    

Szedłem do ośrodka przez kilka minut, zastanawiając się co mogło zdenerwować córkę Vantoma, lecz nie miałem żadnej odpowiedź.

Ośrodek został w co niektórych miejscach zniszczony wydawało się, że trwało to jeden dzień, a tak naprawdę zajęło to pół roku. Postanowiłem się udać do gabinetu, a później poszedłem do córki Vantoma. Znajdowała się w SCP-230.

- Witam doktorze szybko pan do mnie przyszedł.

- Tak rzeczywiście masz rację powiedz mi, jak masz na imię?

- Nazywam się Wargena. A ja Driv miło mi pana doktora poznać.

- Mi również jest miło cię poznać. Z skąd jesteś?

- Nie wiem skąd jestem wiem, że zostałam przeniesiona.

- Dobrze nie będę ci już przeszkadzał. Odpoczywaj.

- Dobrze, panie doktorze

Ruszyłem w stronę wyjścia już byłem przy wyjściu a zadała pytanie.

- doktorze czy jest tu Vantom?

Lecz nic jej nie odpowiedziałem. Wiedzieliśmy z akt, że to córka Vantoma, ale jak mogła wiedzieć, że jej ojciec tu jest. Pobiegłem szybko do Vantoma obudziłem go i zapytałem.

- Pamiętasz swoją córke? I czy pamiętasz jak ma na imię?

- Tak pamietam i mówiłem panu doktorowi jak ma na imię. Na imię ma Wargena.

- Mówiłem, że informacje szybko się rozchodzą, a nawet trafiają do nas. Nie macie pojęcia jak szybko i łatwo trafiają do nas wszystkie wasze informacje.

- Bardzo się dziwie jak kto możliwe i jak macie dostęp do nich ale dziękuję za rozmowę.

Udałem się do wyjścia uświadomiłem sobie, że musze wejść do gabinetu. Zostałem wezwany do dyrektora. Jak już byłem to Daniels i Smith czekali na mnie.

- Dzień dobry Driv czekaliśmy na ciebie poprosiłem was, żeby pogadać z wami na jeden temat.

- Domyślam się o jaki temat chodzi.

- Dobrze - słyszałem, że mają dostęp do informacji istoty ktoś musi im o tym mówić musimy to sprawdzić i zadbać, żeby nie mieli dostępu do tych informacji jak wiemy to Vantom ma te informacje więc niestety pozostaje tylko jedno rozwiązanie czyszczenie pamięci Vantoma. Zgadzacie się ze mną?

- Tak jak najbardziej.

- Dyrektorze czy mamy urządzenie do czyszczenia pamięci?

- Tak mamy ale nie możemy tego wykonać.

- Rozumiem dobrze przyszykuje dokumenty i znajdę osobę która może to zrobić.

udałem się gabinetu, żeby przyszykować dokumenty i znaleźć osobę która może to zrobić. Daniels i Smith poszli do Vantoma o zapytanie się o zgodę na badanie.

- Witam ponownie Vantom mamy pytanie do ciebie czy wyrażasz zgodę na badanie czyli czyszczenie pamięci.

- Wyrażam zgode na badanie jak trzeba to trzeba.

Od Vantoma przyszli do mnie, żeby powiedzieć mi o zgodzie Vantoma na oczyszczanie pamięci. Znalazłem osobę i przyjechał do nas doktor Victor Verse. To on zajmie się wyczyszczeniem pamięci Vantoma.

Przez chwile nastała cisza. Pytałem siebie czemu wydaje mi się on znajomy. Po chwili sobie przypomniałem.

- Cześć Viktor co u ciebie?

- Witaj Walker. U mnie wszystko dobrze przyjechałem do ciebie, żeby ci pomóc przy wyczyszczeniu pamięci Vantoma jak wiem.

- Tak to prawda dziękuję ci za pomoc.

- Proszę bardzo, cała przyjemność po mojej stronie. To więc chodźmy do niego.

Udaliśmy się razem do Vantoma i przeprowadził badanie. Badanie trwało bardzo długo. Skończyliśmy badanie i wyszliśmy z pomieszczenia. Byliśmy na korytarzu gadaliśmy jeszcze chwile. Odprowadziłem Victora do drzwi od ośrodka następnie każdy poszedł w swoją stronę.

Bardzo byłem zadowolony, że mogłem przeprowadzić badanie nad Vantomem. Dyrektor był ze mnie bardzo dumny. Po całym dniu udałem sie do mieszkania.

-----------------------------------------------------------

Witam was!

Postać doktora Verse'a pojawiła się po uzgodnieniu warunków i za zgodą jej autora, __Victor__

Dziennik dr.Walker'a Driv'aOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz