Wstałem była 8:30 zjadłem śniadanie i ruszyłem do fundacji po drodze spotkałem Daniels'a zaczeliśmy gadać na temat Wczorajszego spotkania Vantoma z Wargeną bardzo miło się rozmawiało na ten temat, lecz byłem ciekaw jak tam u Vantoma. Poszłem z Danielsem do gabinetu mojego po chwili Daniels wyszedł a ja usiadłem i dokończylem podpisywać dokumenty z spotkania Vantoma z Wargeną jak skończyłem podpisywać to poszłem do Vantoma.
- Dzień dobry Vantom
- Dzień dobry Driv dawno cie nie widziałem to już miesiąc minoł jak ostatnio byłeś u mnie co się stało, że tak długo się nie widzieliśmy?
- Tak masz rację długo nie byłem u ciebie, aż tak długo minęło jak ten czas szybko leci. Nadal wspominać dobre spotkanie z Wargeną
- Pamiętam ten wielki dzień jak mogłem spotkać Wargene to było coś niesamowitego po tylu latach spotkać znów swoją córkę.
- Bardzo się cieszę, że mogłeś Wargene spotkać po tak długim czasie. Ja już będę szedł Vantom bardzo ci dziękuję za rozmowę.
- Driv też ci dziękuję i do zobaczenia.
Wyszłem z pomieszczenia i poszłem pozbierać podpisy od Daniels'a i Smiths'a za pomoc przy badaniu Vantoma jak i Wargeny. Jak pozbierałem to podpisy to jeszcze musiałem mieć podpis od Andro Arkaz był jeden minus musiałem przejść cały ośrodek, żeby dostać podpis za spotkanie, które zrobiłem