Byłem w ośrodku zawołał mnie dyrektor nie wiedziałem o co chodzi powiedział mi, że się zgadza na sptkanie miedzy Vantomem a Wargeną oczywiście ochroniarze zostali powiadomieni o spotkaniu Vantoma z Wargeną. Bardzo byłem szczęśliwy, że udało mi się namówić dyrektora na spotkanie córki z ojcem. Byłem w ośrodku poszłem szybko do Vantoma powiedzieć mu o spokaniu z Wargeną rozmowa trwała bardzo długo.
- Dzień dobry Vantom.
- Dzień dobry Driv coś szybko przyszłeś do mnie dzisiaj.
- Tak żeczywiscie masz rację dzisiaj szybko przyszłem do ciebie.
- Co cie sprowadza do mnie Driv?
- Mam ci coś do przekazania pewne informacje pamietasz jak pytałeś czy możesz się zobaczyć z Wargeną?
- Tak! pamiętam to bardzo dobrze i jeszcze pamiętam jak bez słowa wstałeś i udałeś się do drzwi.
- Bardzo przepraszam cie za to wiesz udało się załatwić, żebyś się spotkał z Wargeną.
- Bardzo dobra wiadomość ciekaw jestem jak ona wygląda na pewno się zmieniła przez te lata.
- Zobaczysz sam jak ona wygląda przepraszam cie, że trwało to bardzo długo.
- Nic nie szkodzi było warto czekać Tak długo na tą chwilę dziękuję Ci za to wszystko.
- Proszę bardzo Vantom musisz mi coś obiecać.
- Tak słucham o co chodzi Driv.
- Nie połączysz siły z Wargeną.
- Zaskoczyłeś mnie bym pytaniem Driv wiesz dobrze, że Wargena jest bardzo silna istotą będzie bardzo trudno jej się nie oddać ale myślę, że dam radę.
- Dobrze mam nadzieję, że będziesz walczył i nie oddasz się jej.
- Mogę Ci to obiecać Driv. Kiedy spotkanie się odbedzie i jak długo będę musiał czekać jeszcze ?
- Już nie długo Vantom spokojnie czekaj cierpliwie.
Wyszłem od Vantoma i udałem się do gabinetu aby szykować dokumenty na spotkanie. Vantom był bardzo zadowony z spotkania za niedługo miało się odbyć spotkanie Vantoma z Wargeną zostało mi bardzo mało czasu usiadłem przy biurku i zaczołem pisać. Gdy już skończyłem pisać zaniosłem do dyrektora dokumenty. Przygotowałem wszystko dzwi od pomieszczeń Wargeny i Vantoma zostały otworzone. Ochroniarzy było 10 zostali podzieleni na 2 grypy po 5 osób już wchodziłem do środka, którego miało się odbyć spotkanie zobaczyłem mężczyznę około 40 lat miał czarne włosy do ramion i brązowe oczy wygładał na miłego podszedłem do niego.
- Dzień dobry jestem Walker Driv.
- Witam jestem Andro Arkaz miło cie poznać. Doktorze Walker co cie tu sprowadza mam zrozumieć, że bedziesz słuchał jak przebiega rozmowa z Wargeną i Vantomem spokojnie oni nas nie widzą a my ich tak.
- Mi różnież jest mi miło cie poznać. Jak chcesz możesz na mnie mówić Driv poprostu Driv.
- Dobrze Driv to zaczynamy słuchać przebieg spotkania Wargeną z Vantomem i też się cieszę, że nie zobaczą nas jak słuchamy ich rozmowe.
Jest to jedno miejsce, które przedziela jest gróba szybą stojąca na środku pomieszczenia lecz przez nią może się przedostać jak najwieksza i najsilniejsza istota wszystko mogło się wydarzyć. Właśnie został przywieziona Wargena.
- To zaraz powinien być Vantom już jest, już go widać.
- Żeczywiście to tak każdy z opiekunów musi wyjść i sie pokazać. Driv czy jesteś gotowy na wyjście do nich ? TAK to wyjdź do nich ale wyjdź tymi drzwiami.
- Tak jestem gotowy na wyjście. Dobrze wyjdę tymi dzwiami.
Witam was bardzo serdecznie jestem zadowolony, że możecie się spotkać sam na sam. Ochroniarze zostali na zewnątrz nie weszli do środka stali i czekali na koniec rozmowy. Udałem się spowrotem do góry by słuchać ich rozmowe.
- Driv i jak było dałeś radę? Jak dlamnie to jak na pierwszy raz było nieźle.
- Tak dałem radę lecz nie było łatwo dobrze wiesz o tym Andro.
- Tak wiem o tym Driv.
Rozmowa przebiegała bardzo długo nawet przez chwilę się robiło gorąco przez moment myślałem, że załowam ochroniarzy i przerwie spotkanie ale na szczęście nie było takiej potrzeby wołać i przerywać. Od czasu do czas zapadała cisza nie wiedziłem o co chodzi w trakcie rozmowy przyszedł do nas dyrektor ośrodka zobaczyć jak przebiega rozmowa ale nie był długo. Rozmowa dobiegła końca ochroniarze zaprali Vantoma i Wargene do swoich pomieszczeń. Bardzo byłem szczęśliwy z rozmowy ojca z córką po całej rozmowie wszedłem do Vantoma i do Wargeny zapytać się jak wrażenia po pierwszej rozmowie ze sobą po tylu latach. Poszłem do Wargeny zapytać się jak spotkanie z Vantomem.
- Witam Wargena.
- Dzień dobry Driv .
- Jak się czyjesz po pierwszym spotkaniu Vantoma twojego ojca?
- Jeszcze nie doszłam do siebie przez chwilę nie wiedziałam co się dzieje bardzo się cieszę, że po tylu latach mogłam zobaczyć Vantoma mojego ojca powiem ci Driv nie znałam go jedynie słyszałam o nim.
- Ja tak samo jestem zadowolony z spotkania teraz mogłaś go zobaczyć i usłyszeć.
- Widać, że jesteś zadowolona ze spotkania z swoim ojcem.
- Tak jestem i to bardzo nawet nie wiesz jakie to jest uczucie.
Wstałem i ruszyłem w kierunku dzwi do Vantoma miałem nie daleko to od razu poszłem do niego jak wchodziłem to siedział sobie i czekał, aż ja przyjdę było widać duży i zadowolony uśmiech na jego twarzy usiadłem koło niego.
- Dziękuję Driv za spotkanie z Wargeną bardzo się zmieniła od tych kilku lat.
- Proszę bardzo Vantom widać, że jesteś zadowolony z spotkania już przy samym wejsciu zauważyłem twój uśmiech na twarzy.
- Tak Driv jestem szczęśliwy masz racje jak chodzi o uśmiech nie pamiętam kiedy byłem tak szczęśliwy.
Nie gadaliśmy za długo jak wychodziłem od Vantoma spotykałem na korytarzu Andro. Zaskoczony byłem, że przyszedł do mnie Andro, żeby mnie pochwalić za spotkanie.
- Witam Driv nie mogę uwierzyć w to wszystko i w te spotkanie odbyło się spokojnie.
- Tak Andro ja tak samo nie mogę uwierzyć w to wszystko to działo się tak szybko i tak spokojnie.
Po rozmowie udałem się do gabinetu jeszcze spotkałem Daniels'a i Smiths'a ,który nie mogli uwierzyć, że się udało spotkanie miedzy Vantomem a Wargeną i w dodatku wezwał mnie do siebie dyrektor, żeby mi powiedzieć i pochwalić mnie za spotkanie dowiedziałem się, że dostałem dużą pochwał za spotkanie. Byłem bardzo dumny z siebie i zadowolony udałem się jeszcze do gabinetu by złożyć raport z spotkania. Uprałem się i poszłem zadowolony do mieszkania.
-----------------------------------------------------------
Witam was bardzo oto mój najlepszy dzień w ośrodku mam nadzieję, że wam się spodobał Dzień?