Mike- nad rzeką 🌊
Byłaś całkiem sama, nie miałaś bliskiej ci osoby więc całkiem sama poszłaś się przejść nad rzekę aby ochłonąć. Doszłaś tam po 5 minutach i zamknęłaś oczy ciesząc się szumem wody, otworzyłaś oczy i prawie na zawał nie zeszłaś. Przed tobą stał ciemnoskóry chłopak który się uśmiecha. Przestraszyłaś się i zaczęłaś uciekać. Na następny dzień w szkole poszedł do ciebie ten sam chłopak z takim samym uśmiechem
-Jestem MikeHenry- praktycznie na ulicy 🚆
Była piękna pogoda więc wzięłaś swojego kota na spacer. Postanowiłaś zaszpanować swoim czarnym dachowcem i poszłaś z nim na miasto. Jak miałaś przechodzić przez ulicę to prawie cię auto potrąciło. Ale na szczęście byłaś takim samym ninją jak Stan i wymianęłaś samochód ale za to wpadłaś w ramiona jakiegoś kolesia
-Hej mała, jestem Henry. A ty piękna?
-[T. I]Victor- w szpitalu 🚑
Pojechałaś na oddział tylko dlatego że spadłaś z dachu swojego sąsiada bo nad domem miał czereśnie, a ty tak bardzo je kochałaś no i spadłaś kręcąc nogę. Założyli ci gips i kazali odpocząć. Na szczęście na oddziale był jakiś idiota. No, mam kogo denerwować.
-Ej ty! Malfoy- zaśmiałaś sie ale oberwałaś poduszką
-Nie Malfoy. Tylko Victor... Szmato
-Nie szmato, tylko [T. I]Ben- w hamburgerowni🍔
Twój tata pracował w hamburgerowni, wiec poszłaś zjeść tam obiad. Ale na twoje nieszczęście przy kasie stał jakiś chłopak pulchnej postury. Czekałaś chyba 10 mint aż ta sierota wybierze hamburgera. Podeszła do kasy
-On chce jednego hamburgera i 2 paczki frytek. - on spojrzał na ciebie
-Ty mnie znasz-oczy mu się zaszkliły i mnie przytulił
-TY MNIE ZNASZ! - krzyczał skacząc i mnie tuląc
-Jestem Ben a ty?
-[T. I]. Ale dla przyjaciół do których nie należysz [Z. T.I]
Zdrobnienie Twojego Imienia