Życie od nowa [ZAKOŃCZONE]

IV

Maciek podszedł do łóżka na którym leżał Wojtek i powiedział:
- Wojtek nawet nie wiesz jak się o ciebie martwiłem - przytulił przyjaciela.
- Maćku? - mówi - możesz mnie puścić?
Chłopak nie odpowiadał. Wojtek porozumiewawczo kiwnął do Magda. Magda szepnęła:
- Zasną
Chłopak nic nie odpowiedział tylko delikatnie wstał i położył przyjaciela na łóżku i pocałował go w czoło. Zobaczył lekki uśmiech na jego twarzy. Kiwnął do aby pomogła mu przejść. Podszedli do reszty przyjaciół i szepnął:
- Chodźcie na korytarz porozmawiamy.
Wyszli i usiedli na pobliskich fotelach. Wojtek zaczął:
- No to opowiadajcie co się działo.
- To może ja opowiem - mówi Magda - bo chłopaki nie znają całej historii. Ale najpierw powiedz mi to co ostatniego pamiętasz.
- Pamiętam że coś we mnie uderzyło i to tyle - mówi chłopak.
- Dobrze więc zacznę tak. Zostałeś potrącony przez samochód. Najpierw zadzwonilismy po karetkę, a potem do chłopaków. W szpitalu powiedzieli nam że jesteś poważnie uszkodzony albo możesz nawet umrzc. Maciek nie chciał cię w ogóle zostawić, cały czas chciał być przy tobie. Wojtek uśmiechnął się w duszy.
- W końcu - kontynuowała Magda - udało mi się go namówić, żeby pojechać do domu. W czacie podróży zasną, a gdy wchodzimy po schodach parę razy się przewrócił. Weszliśmy do środka i ustaliliśmy kto z kim śpi, bo było już grubo po 2 w nocy. Ja spałam z Maciek, a Tomek z Piotrkiem. Potem gdzieś o 4 w nocy, przebudziłam się i zobaczyłam, że Maćka nie mam więcej poszłam do niego powiedziałam mu, żeby się położył i postanowiłam, że przytule go by mógł zasnąć. Rano zrobiłam śniadanie, Maciek i Tomek wystraszyli się siebie na wzajem, a Piotrek się prawie opluł.
Wojtek zaczął się śmiać aż się popłakał i powiedział:
- Kocham was.
A reszta odpowiadała mu zgodnie:
- My ciebie też
I znowu wszyscy zaczęli się śmiać. Nagle zauważyli, że drzwi od slo otworzyły.
- O popatrzcie kto wstał - powiedział Wojtek jeszcze lekko się śmiejąc.

To na dziś koniec. Pisałam dziś, bo mi się nudziło. Mam nadzieję że się podobało i do następnego rozdziału 😊.