Czéść VI

12 1 0
                                    

TERAZ Z INNEJ PERSPEKTYWY. PERSPEKTYWA LIU.
Obudziłem się jak zawsze o 5:33. Ubrałem, zjadłem śniadanie, i wyruszyłem do lasu. Jak zawsze zero żywej duszy.Moim ulubionym miejscem jest jezioro. Usiadłem i myślał o moim bracie. kocham go , ale TO ON CHCIAŁ MNIE ZABIĆ. Wstałem i poszedłem się wyzyc w jakimś domu. Wchodziłem do każdego pokoju i zabijałem po cichu.
Zawsze robiłem tak, gdy byłem zły na cały świat. Wrociłem do domu bardzo późno . Moj nóż odłożyłem na półkę. Umyłem się i poszedłem spać. Śnił mi się moj brat, uciekał przed kimś ale z dziewczyną o pięknych włosach i morskich oczach.


C.D.N☺☺☺☺

Bloody KillerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz