Jason: Ja się kiedyś prawie utopiłem. A ty bro?
Percy: Jesteś idiotą bro? Ja się nie topie. Umiem oddychać pod wodą.
Jason: Bro... Jak mogłeś mnie tak nazwać?
Percy: Zeusie bro... Przepraszam, nie myślałem...
Jason: *ze łzami w oczach* Nie jesteśmy już bro?
Piper:
Annabeth:
Artemida: Nigdy nie jest za późno.
Percy: Bro, my zawsze będziemy bro. Przepraszam.
Jason: Wybaczam bro.
Jason: *obejmuje Percy'ego*
Chejron: Eh... Z dnia na dzień ten obóz staje się coraz bardziej poprawny politycznie...
Will: No. Kocham to.
Heh, taki tam mały bromans.
CZYTASZ
Solangelo Talks
OverigTalksy, headcanony itp. itd. Głównie solangelo ale nie tylko. *Wszystko oryginalne, zero zciągania z internetu* ❤❤❤❤❤❤