Za każdym razem kiedy tu przychodzę,
czuję tylko pustkę w sercu.
Nie wiem czy to dlatego, że jestem samotny.
Może to po prostu dlatego, że już dawno nie poczułem żadnej bliskości z strony innego człowieka.
Jestem aktorem, a sam nie wiem co to jest prawdziwe życie.
Chciałbym po prostu zniknąć, by nikt nigdy o mnie nie usłyszał.
Ale to nie takie proste kiedy już o tobie usłyszano.
Jedyne co daje mi chwilę ulgi to robienie nowych blizn.
Teraz siedzę na ławce, a na przeciw mnie jest posąg kobiety. Wygląda na bez emocji, może dlatego, że nigdy nie żyła?
Chciałbym się kiedyś tak poczuć.
Bez smutku, bez żalu, bez złości.
CZYTASZ
Chłopiec zakochany w posągu || Finn Wolfhard
FanficFinn, czyli 15- letni chłopiec codziennie przychodzi do posągu, rozmawia z nim, gdyż wie, że jako jedyny go zrozumie. Jako jedyny nie skomentuje jego poglądów, nigdy go nie zostawi.