Czy to jego czy to mój?!

4 1 0
                                        

Uciekłam , ale nie mogłam uciec na zawsze . Nika była już zmęczona nawet nie dałam jej jeść przez te dni. Jedno jabłko przez ten cały stres zapomniałam posilić mego konia .  Stanęłam obok jakiegoś stawu i wpatrywałam się jak Nika pije .

-Oj Nikuś przepraszam że  dopiero teraz pijesz . Zaraz pojadę do jakiegoś baru niedaleko miasta i kupie ci coś do jedzenia.

Pojechaliśmy , było tam dużo ludzi . Najwięcej tirowców . Kupiłam grzanki z parmezanem i rukolą. Nie starczyło mi pieniędzy, ale wyłożył za mnie pewien miły pan Zbyszek

- Czy ten koń to twój?

-Tak , a dlaczego pan pyta

-Bo miałem takiego podobnego, ale był mały.

-Aaaa. A gdzie on teraz jest?

- Uciekł mi 4 lata temu . Był źrebakiem.

- Miał pan tylko jednego konia?

-Mam wiele koni. Stajnia to mój dom . Koło tego miasteczka Siedlce są 2 wioski Nowe Iganie i Stare Iganie . Ja mieszkam w Nowych Iganiach od narodzin . Mieszkałem z matką ale zmarła.

-Bardzo mi przykro.  Ja mieszkam w starych . Czy może być możliwość że ten koń należy do pana?

- Bardzo prawdopodobne . Możemy to sprawdzić . Źrebak miał pod brzuchem taką ciemną plamkę . Sprawdź.

     Nie chciałam aby była tam ta plamka, ponieważ koń by był jego własnością , a ja bardzo kocham Nike.

- I co?

_______________________________________________________

Dziękuję za przeczytanie. Czekajcie za następnym



Nika.Where stories live. Discover now