Wstałam wcześnie rano . Poszłam po Nike która i tak była ukrywana pod laskiem. Usiadłam na niej i pojechałam do stajni . Kiedy dojechałam stał tam pan i jakiś chłopak wyglądał na Bad Boya . Podeszłam bliżej .
- Dzień dobry .
-Witam Cię Laura . Poznaj nowego pracownika.
-Hej jestem Laura.
- Alan - popatrzył na nią z błyskiem w oku.
-Będziecie razem pracować. Laura oprowadź Alana po stadninie. Mam nadzieje że nasza stadnina będzie brała udział w zawodach jeździeckich dzięki wam . Nauczę was jeździć . Jeżeli tylko będziecie chcieli. Niech Alan wybierze sobie konia . A teraz do roboty kochani.
Weszliśmy do stajni , Alan wybrał sobie czarnego mustanga Rafaello , miał charakter taki jak Nika na samym początku. Pojechaliśmy na krótką przejażdżkę po wsi.
-Co tam mała?
-Ej chłopcze od takich tekstów to daleko .
-Nie fochaj się
-Ja !? Niby czym , chyba się trochę zapędziłeś , bo mama nie nauczyła cię co to znaczy "Foch"?
-yyy
Zgasiłam go , nie wiem co za frajer, ale dam sobie rade .
-Mieszkam w Nowych Iganiach , a ty ?
-Ja mieszkam w Siedlcach. A do której chodzisz klasy?
- Po wakacjach idę do 3 gimnazjum . A ty?
-Ja też. Może to przeznaczenie?
-Wątpię , z tobą . Ha ha ha . Jakiś żart .
Nika się spłoszyła zaczęła biec , Rafaello wraz z Alanem za mną. Alan bardzo dobrze jeździ na koniach . Nika zrzuciła mnie i pobiegła w dal.
-Nic ci się nie stało?
__________________________________________________________________
Co się stanie z Laurą?
Jak myślicie?
YOU ARE READING
Nika.
Teen FictionDziewczyna która zawsze bała się zwierząt napotyka istotę która nie jest człowiekiem , ale Laura zachowuje się przy niej inaczej niż zwykle. Czy to przyjaźń na zawsze ? Koń i człowiek to połączenie na całe życie... Oddani sobie oboje . Nika i jej pa...