5. Dni

44 4 0
                                    

Każdy z nas ma lepsze i gorsze chwile w swoim życiu prawda?
Ja jak taki syn marnotrawny powracam zazwyczaj na tą opowieść w chwilach słabości bądź bezsilności.
Czy jest taki czas obecnie?
Tak.
( Anon jak nagrasz 13 taśm to nie bedziesz orginalny...)
Przejde do rzeczy.
Poprostu mi nie idzie.
I to tak od A do Z . Szkoła, dom, życie towarzyskie, no poprostu wszystko.
Coraz częściej w glowie czuje przekonanie iż to wszystko nie ma sensu. A co mnie ratuje?
( Heheheh, pewnie taką stuleje tylko porno )
Nie...
Jedyne co mnie ratuje to grupka najblizszych mi osób. Przyjaciół którzy nigdy mnie nie zawiedli. Zawsze w trudnych chwilach moglem na nich liczyć. Większość opisałem tutaj w poprzednich rozdziałach ale zapomnialem o tej jednej najwazniejszej osobie.
Znamy się chyba półtorej roku.
Poznaliśmy się w dziwnych okolicznościach w jeszcze dziwniejszy miejscu.
( Glory hole?)
Po tym nasza znajomość przynosiła z dnia na dzień kolejne przygody i wspomnienia. To z nią moja rzygoda z wattpadem się zaczęła. I to z nią jako pierwszą udało mi się być sobą w pełni. Nie musiałem niczego udawać ani przystosowywać sie do jej warunków. Poprostu wystarczyło że byłem. Aż do teraz kontakt z nią jest bardzo dobry. Dziękuję że jesteś Diva...
Moje zycie na pewno byloby bez cb nudne ^^.

AntydepresantyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz