Witam i przepraszam wszystkie zagubione Karyny i Anonków za okres ciszy. Wiele się zmieniło od czasu ostatniego z rozdziałów i czas chyba to opisać.
Po pierwsze primo.
Humor się nie zmienił i nie zmieni. Co oznacza poprzednie zdanie? Dokładnie tyle co powrót tego grafomaństwa.
"Ale Anon czemu cię tak długo nie było?!? Przecież tony osób czekały na wypociny by trochę poużalać się po niezdanej klasówce z przyrki w 5 klasie!"
To paraopko powstało jako swoisty trybut dla moich wtedy bliskich znajomych.[Nie starałem się jednak byc na tyle szczery by wyrzucić z Siebie pretensje do w.w osób. Tak samo mam doa was rade ( pkt 2.)] kontakt mam może z dwójką z nich, a większość wattpadowych znajomych okazała się skrajnymi hipokrytami. Suma summarum poprzednie rozdziały subiektywnie są nieaktualne gdzieś na równi z teorią o płaskości ziemi.Drugie primo
20 urodziny ukazały mi idealną okazję do powrotu na "pomarańczową platformę" i wcale nie mam na myśli Pornhub'a.
Więc zamiast poprzednich historii z czasu wczesnego liceum dostaniecie zbiór przemyśleń co i jak źle zrobilem z subiektywnymi ocenami i rozwiązaniami. Może coś wam to pomoże ;)Enjoy! I właśnie... Oficjalnie wracam!
CZYTASZ
Antydepresanty
RandomSzczerze? Moje własne życie mnie zainspirowało. Bywały dni złe i lepsze. Ale gdy było źle miałem komu się wygadać, wyżalić. Chciałbym tutaj umożliwić wam przekonanie że ktoś was rozumie. Załóżmy że to taka wspólna terapia... Dobrze?