#31 Zaręczyny - Michael

532 28 7
                                    

Twój outfit:

Jego outfit:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jego outfit:

Pierścionek:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pierścionek:

Pierścionek:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


8 maja

Obudziło mnie powiadomienie w telefonie. Właśnie dzisiaj idę z Michaelem na koncert naszego ulubionego zespołu pierwszy raz od dwóch lat. Odwróciłam się na drugi bok i już chciałam zacząć trącać Mike'a w ramię, by się obudził, ale wyglądał zbyt uroczo. Jego czupryna odstawała we wszystkie strony, wargi miał lekko rozchylone, jedną ręką obejmował mnie w talii. Przejechałam palcami od jego dłoni aż po barek.  

 - Michael, obudź się już - westchnęłam.    

 - Pięć minut skarbie - wymamrotał przez sen. Przeczesałam dłonią jego włosy, a on lekko się uśmiechnął.      

 - Nie śpisz już, nie udawaj. Dzisiaj jest koncert - moja ekscytacja wzrosła razem z wypowiedzeniem tych słów. - Mikey no.

 - Już nie śpię - lekko rozchylił powieki. - Co na śniadanie?

***

Wesołym krokiem podeszłam do szafy i zaczęłam wybierać strój na dzisiaj. Było strasznie gorąco, więc zdecydowałam się na ulubioną sukienkę wyglądającą jak t-shirt z nadrukiem. Do tego dobrałam czarny choker i czarno białe vansy. Zrobiłam zwykły makijaż, bo wszystko i tak miało mi spłynąć przez temperaturę.

- Gotowa? - zapytał Mike wchodząc do pokoju. 

 - Jasne, nie mogę się doczekać. Chodźmy już - objęłam jego szyję rękami i cmoknęłam go w usta.  

 - Zamierzasz iść właśnie tak?

 - Nie podoba ci się? - zmarszczyłam brwi.

 - Wyglądasz pięknie, ale wystarczy,że zrobię tak - przeniósł swoje dłonie z moich bioder na talię podciągając materiał. - I każdy może zobaczyć twój tyłek, a na to się nie zgadzam - pocałował mnie w czoło.

 - To tak nie rób - wzruszyłam ramionami, a on podszedł do swojej szafy i po chwili podał mi swoją koszulę w zielono czarną kratę.

 - To trochę pomoże - uśmiechnął się zadziornie. - Czekam w samochodzie, kochanie.

***  

Minęło już jakieś pół godziny koncertu. Było idealnie. Tłum ludzi śpiewający tekst razem z wokalistą. Dźwięki instrumentów wypełniające gorące powietrze. Obecność Michaela i niepowtarzalna atmosfera. Zespół na chwilę zszedł ze sceny, większość osób zajęła się w tym czasie przepychaniem się jeszcze bliżej lub małym odpoczynkiem i piciem wody. 

 - Jak się bawisz? - Mike objął mnie w talii. 

- Jest zajebiście, dziękuję, że mnie tu zabrałeś - pocałowałam go w usta. - Kocham cię, kocie. 

 - Ja ciebie też kocham i to jak cholera, jesteś moim skarbem [Y. N.]. Pamiętam jak... - zaczął, ale przerwał mu rozentuzjazmowany głos wokalisty i to jemu poświęciłam znowu całą swoją uwagę. Zaczęły rozbrzmiewać dźwięki 'naszej' piosenki, towarzyszyła nam już od liceum. Wsłuchałam się w akordy gitary i wpatrzyłam w zespół na scenie. Michael splótł ze sobą nasze dłonie. Śpiewałam tekst dość cicho, żeby nie zagłuszać sobie wokalisty. Nagle poczułam jak Mike odgarnia kosmyk moich włosów i mówi mi do ucha. 

 -  Kocham cię najbardziej na tym pieprzonym świecie i obiecuję sprawiać, że jesteś szczęśliwa do końca moich cholernych dni. [Y. N.] jesteś moim wszystkim, zrobisz ze mnie najszczęśliwszego punk rockowca na świecie i zostaniesz moją żoną? - szeroko otwartymi oczami patrzyłam jak stał przede mną z otwartym czarnym pudełkiem. W pudełku zobaczyłam najpiękniejszy pierścionek jaki kiedykolwiek widziałam, z czarnym kamieniem w środku i czterema mniejszymi diamencikami. Kilka łez popłynęło po moich policzkach, gdy zaczęłam kiwać głową. 

 - Tak, Michael - przytuliłam się do niego, że nawet nie zdążył założyć mi pierścionka. - Kocham cię tak bardzo - złączyłam nasze usta w pocałunku.

 - Ej pierścionek - rozłączył nasze usta i założył pierścionek na mój palec. - Tak czarny jak nasze serca, pani Clifford - uśmiechnął się, a ja to odwzajemniłam.

***

Mamy kolejne zaręczyny, chcę wrócić do pisania preferencji regularnie stąd moje pytanie: w jakie dni tygodnia najbardziej odpowiadałyby wam nowe rozdziały?

Lots of love xxx

Preferencje 5 Seconds of SummerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz