9.

586 36 8
                                    

Cisza i spokój. Żyć nie umierać. Czytałam właśnie książkę, siedząc w pokoju wspólnym przed kominkiem, z którego trzaskały płomienie, gdy nagle do pomieszczenia wchodzi Draco w towarzystwie Blaise'a. Spojrzałam na nich, nieśli dwie butelki Ognistej, śmiejąc się pod nosem. Podniosłam brew. Nie zauważyli mnie, może to nawet lepiej. Wróciłam do czytania, gdy nagle śmiechy ucichły. Zignorowałam to i robiłam swoje dalej, gdy mi nagle nie przerwano, wyrywając książkę z rąk.

-Ej! Oddaj!-krzyknęłam wściekła, próbując odebrać swoją własność. Draco, bo to właśnie on mi ją zabrał, przyłożył mi rękę do czoła, blokując próbę podejścia bliżej. Podał ją Blaise'owi, który zaczął ją przeglądać. Gdy zorientował się, że to książka do nauki odłożył ją na bok skrzywiony. Zaprzestałam swoich działań i usiadłam po turecku, zakładając ręce na pierś. Po chwili odezwał się Smok.

-Wypijesz z nami?

-Nie.-burknęłam pod nosem, dalej siedząc obrażona.

-Dlaczego?-tym razem odezwał się jego przyjaciel.

-Bo nie.

-No prooszę.-spojrzałam na nich.

-No dobra.-westchnęłam.-Ale tylko kieliszek.

***

Tak więc oto ten „kieliszek" przemienił się w liczbę mnogą. Śmiałam się do rozpuku z żartu wypowiedzianego przez Blaise'a, gdy nagle Draco wyjechał z propozycją zagrania w butelkę.

-We troje? To takie bez sensu trochę.-ogarnęłam się i odpowiedziałam.

-Zawsze można jeszcze kogoś zaprosić.-poruszył brwiami czarnoskóry. Prychnęłam.

-No nie wiem...

***

witaaam jak tam? dzisiaj jakaś osóbka (ona wie xD) powiedziała mi o tym, że moje opko jest na 180 miejscu, no to sobie patrzę... 56! nie wiem, które jest prawdziwe, bo chyba mi wtt wariuje, ale i tak się cieszę xDD coraz bliżej pierwszego xDD

ps. chce ktoś, żebym pisała jakiegoś yoonmina, czy vkooka? jeśli tak, to pisać xDDD

I'm...~Draco MalfoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz