"coś Oryginalnego"

152 14 10
                                    


W końcu nasza zgubi wraca do chatki.

Matti:jestem

Matt :o mu boże gdzie ty byłeś idioto?! (rzuca się na szyję zguby)

Matti:spokojnie Matt udusić mnie, byłem się rozejrzeć po okolicy

Matt:mogłeś mi zostawić wiadomość czy coś, nawet nie wiesz jak się martwiłem

Matt:przepraszam, a tak wogule to co wy tu robicie? (spojrzał na Edda, Tola i Torda)

Edd:Matt po mnie zadzwonił

Tom:przepraszam za kłopoty

Tord :mhm...

Matti:pff... Spoko nie chłopaki, ja to nawet jestem wam wdzięczny

Matt:co?

Tom:właśnie

Matti:heh Matt wie o co chodzi (uśmiecha się do niego na co Matt się rumieni)

Matt:t-tak heh

Edd:mniejsza, wracamy do domu

Po czym wszyscy się zebrali i wrcili do domu w ciszy.

Krutkie ale nie chce mi się pisać :'3

Matt on Matt action |zakończone|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz