19

2.4K 167 54
                                    

- hej Yoonnie - uśmiechnął się lekko, a starszy no właśnie starszy…

- Jiminnie…- powiedział nie dowierzając i od razu złapał tą kluske w swoje ramiona.

- hyung puść mnie - powiedział stanowczo i wyrwał się z jego objęć - nadal jestem na ciebie zły.

- ale…

- żadne "ale" to, że będziemy mieć razem pokój nic nie znaczy - spojrzał na Junga, który zaprowadził go do odpowiedniego pokoju gdzie zaczął się rozpakowywać. Zaraz zrozumiał, że Min poszedł za nim i siedzi na swoim łóżku.

- dlaczego taki jesteś? - zapytał.

- ja? Sam się nie zraniłem wybacz - położył na parapecie zdjęcie z Hobim i usiadł na łóżku, które pościelił już w niebieską pościel w chmurki i położył różowe poduszki małe na tym.

- Minnie to nie tak - chciał dojść do słowa lecz młodszy mu przerwał.

- a jak? Wiesz co? Przyjechałem, żeby spełniać swoje marzenia, a nie słuchać twoich przeprosin. Musze pomyśleć czy dać ci szanse i na nowo zaufać - wstał i wziął bluze po czym wyszedł z pokoju do kuchni.

- Jiminnie masz nałożone siadaj - uśmiechnął się szeroko najstarszy.

- dziękuję hyung za posiłek - odwzajemnił gest i zaczął jeść.

- masz jakieś plany na dzisiaj? - zapytał brunet.

- hmm…umówiłem się z przyjacielem a co? - wstał i zaczął myć po sobie pusty już talerz.

- tak tylko pytam, co to za przyjaciel?

- hyung czy to jest przesłuchanie? - zaśmiał się i oparł o blat.

- tak tylko pytam a co nie mogę?

- nie no możesz ma na imię Taemin i razem tańczyliśmy jak byliśmy mali, więc teraz to samo będziemy robić - na jego usta wpłynął lekki wyszczerz.

- czy on nie jest z Shinee? - do pytał.

- tak i jego zepsuł też idzie z kilkoma byłem w grupie tanecznej w podstawówce, więc będzie miło.

- uważaj na siebie tylko dobrze?

- spokojnie znam Seul nic mi nie będzie - poczuł jak jego telefon wibruje więc go sprawdził.

Taemin: za 40 minut po ciebie będziemy!

Chimmie: dobrze ide się szykować! ^^

Wrócił do swojego pokoju i wziął potrzebne rzeczy wszedł do łazienki, która była w tym samym pokoju i przebrał się. Czarne rurki z dziurami wyszczuplały jego nogi do tego duża biała koszulka z wycięciem w serek i zielona bomberka. Zrobił lekki makijaż podkreślający jego oczy i gotowy wyszedł z pomieszczenia, a mina Yoongiego była bezcenna.

- J-jimin gdzie idziesz? - wyjąkał, młodszy wyglądał naprawdę seksownie.

- jestem umówiony będę późno pa- i tyle z niego było.

Min podbiegł do okna, a widząc jak jego Kluska rzuca się na szyje Taeminowi poczuł ukucie w sercu. Wiedział, że musi zrobić wszystko, żeby go odzyskać.


___________________________

Nie sprawdzany kochani!

╯ 3╰♥🌹🌷

~ Kiss Me Hyung♡ °• M.yg + P.jm•°Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz