30 dni z potworem [yaoi]

II dzień

Rano obudziło mnie jakieś dziwne ciepło
Jednak byłem zbyt zmęczony, żeby sprawidzić przez co jest spowodowane

W pewnym momencie na moim brzuchu poczułem coś co mnie bardzo mocno trzyma

Tym razem otworzyłem oczy..

Zaraz obok mnie leżał Haruka
Spał jeszcze

Chciałem wstać, bo jakoś śmiesznie się czułem tak zaraz obok niego lecz jego mocny chwyt uniemożliwił mi to

Siłowałem się z nim jakiś czas
Lecz na nic były moje starania

-Cholera.. Silny jest - wyszeptałem

Nagle zostałem bardzo mocno ściśnięty, a ja żeby nie krzyknąć wgryzłem się w pierwszą poduszkę, która złapałem do ręki

Dopiero po chwiki zrozumiałem, że to ulubiona i "ukochana" poduszka Dean'a

-Zabije mnie - wymamrotałem w poduszkę

Znowu zacząłem się wyrywać od Haruki

W końcu udało mi się uciec z jego ramion

Wyciągnąłem poduszkę z ust

-O fuck... - powiedziałem kiedy zobaczyłem wydający puch z materiału

Po momencie tak po prostu rzuciłem gdzieś poduszkę i ruszyłem do łazienki

Szybko ogarnąłem to co miałem tam zrobić i kiedy już wychodziłem coś kazało mi spojrzeć w lustro

-Emm..?

Spojrzałem na swoje odbicie..

Szukałem czegoś w mojej twarzy..

Poprawiłem włosy, a wtedy zobaczyłem, że moje uszy są jeszcze bardziej szpiczaste niż jeszcze jakiś czas temu

Szybko zasłoniłem je włosami następnie lekko otworzyłem usta

Chciałem sprawdzić czy przypadkiem nie ułamałem sobie jakiegoś zęba

Na moje szczęście wszystkie były całe

W pewnym momencie znowu doznałem szoku
Moje kły były znacznie dłuższe od reszty zębów

-Co do cholery - spytałem cicho po czym podrapałem się po obojczykach

I kolejny szok

Kiedy zabrałem rękę na mojej skórze zamiast drobnych zadrapań były rany, z których wypływała moja krew

Spojrzałem na dłonie

Nie dość, że były chłodne to jeszcze moje pazury zrobiły się o wiele ostrzejsze

Znowu spojrzałem w lustro

Przyjżałem się moim oczom

Źrenice były wąskie, a tęnczowka intensywnie złota

Szybko zrzuciłem z siebie bluzkę

Kropki na brzuchu z brązu zmieniły kolor na czarny, kości na plecach były jeszcze bardziej widoczne, a całe moje ciało było szorstkie w dotyku

Już dalej bałem się sprawdzać

Minęło parę sekund, a ja poczułem zapach krwi przez co natychmiast zgłodniałem..

-Nie nie nie! - warczałem na siebie

Szybko założyłem na siebie jakąś luźną bluzkę, a następnie pobiegłem do sypialni, a której się zamknąłem

Siadłem w kącie i zasłoniłem twarz dłońmi

-Co się ze mną dzieje? - spytałem się cicho