30 dni z potworem [yaoi]

VI dzień

Matko Boska strasznie przepraszam za tą przerwę..

Mam bardzo dużo rzeczy na głowie i ciężko mi znaleźć na cokolwiek czas
Postaram się jeszcze w tym tygodniu coś dodać

Jednakże od razu uprzedzam, że może mi się to nie udać

Już więcej nie zawracam głowy

Miłego czytania

~•~•~•~•~

Wczoraj trochę po chamsku zostałem potraktowany..
Jak można tak się głupio rozłączyć bez żadnych wyjaśnień

-Dean? - ktoś wszedł do mojej sypialni

Odwróciłem się w stronę drzwi

-Co chcesz? - spytałem kiedy zobaczyłem Gruen'a

-Wyglądasz na smutnego, stało się coś? - spytał

-A jak myślisz? - spytałem

-Oj spokojnie - powiedział - Jeszcze trochę i tan wrócisz

Siadłem na łóżku

-Zrozum, że chce jak najszybciej do niego wrócić.. Potrzebuje mnie, a ja potrzebuje jego - powiedziałem

-Dean.. Jeszcze trochę i wrócisz - powiedział Gruen

-Szczerze.. To cięko mi w to uwierzyć - powiedziałem - Tyle tu tych papierów, że wydaje mi się że skończymy za rok

-A tylko się tak wydaje - zaśmiał się Gruen

Spojrzałem na niego lekko poddenerwowany

-Im szybciej zaczniemy.. Tym szybciej skończymy - powiedział

-Jeśli teraz Ci w ryj przywale.. Później nie będę musiał - powiedziałem

Uśmiechnąłem się kiedy Gruen lekko się skrzywił

-To może.. Zaczniemy później? - spytał

-Przyjdę po południu - powiedziałem

Gruen już się wiecej nie powiedział tylko po prostu wyszedł

-Cholera.. Co się wczoraj stało - pomyślałem

Złapałem za telefon i zadzwoniłem do Haruki. Chwilę czekałem aż w końcu ten dzieciak odebrał

-Halo?

Dziwne.. był zachrypnięty i ledwo co mówił

-Czy mogę wiedzieć co się wczoraj stało?