5.

470 21 0
                                    

Obudziło mnie jebane słońce dostające się przez okno. Obok mnie leżał Michał.  Zapytam się dzisiaj o to co powiedział w nocy. Zdjęłam jego rękę z mojej talii i poszłam do kuchni. Zrobiłam dwie kawy i tosty. Poszłam obudzić chłopaka i wróciłam do kuchni. Po chwili brunet przyszedł do kuchni.

-Cześć.-powiedziałam

-Cześć.-odpowiedział brunet poprawiając grzywkę.

-Um.. bo muszę cię o coś zapytać.-powiedziałam trochę zdenerwowana.-wczoraj w nocy jak przyszedłeś do mnie do łóżka powiedziałeś coś takiego: Kocham cię, Melka. Czy to prawda?

-Um.. No bo wiesz..bo...No....hmm...-mówił patrząc wszędzie tylko nie na mnie.

W końcu zdenerwowałam się, wstałam z krzesła, podeszłam do niego i...

^_^_^_^_^_^_^_^_^_^_^_^_^_^
HejHej dzisiaj taki polsacik XD zapraszam na inne moje opowiadania. Zostaw gwiazdkę i komentarz! Papapappa!

Supreme||MultiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz