11.

366 19 6
                                    

Dzisiaj impreza.... tak... Magda urządziła imprezę. Co z Lenką? Lenka będzie u rodziców Magdy. Jest godzina 17, a impreza jest na 20 muszę iść się przygotować. Podeszłam do mojej dużej drewnianej szafy w kolorach jasnego brązu i wyjęłam z niej czarne rurki z wysokim stanem i białą bluzkę z małą czarną kieszonką na piersi. Byłam już pomalowana, więc nie zamierzałam zmywać makijażu i malować się od nowa. Otworzyłam drzwi od łazienki i położyłam ciuchy na pralce. Nalałam cieplej wody do wanny. Rozebrałam się z ubrań i wsadziłam je do kosza na brudne ciuchy. Weszłam do wanny. Ciepła woda pokryła całe moje ciało. Relaksowałam się z 10 minut więc postanowiłam zacząć się myć. Ciało umyłam płynem o zapachu arbuzowym. Wyszłam z wanny i zaczęłam wycierać swoje ciało. Ubrałam wcześniej przygotowane ubrania i zaczęłam prostować włosy. Po skończonej czynności wyszłam z łazienki i zobaczyłam na zegarek. 19:52 zaraz będą goście. Zeszłam na dół i usiadłam na kanapie koło Sary.

-Wiem, że zaprosiłaś Michała.-odezwałam się.

-c... co? Skąd?- zapytała z dziwnym strachem.

-przyszedł ci sms z potwierdzeniem jego obecności.-Podałam jej telefon.

-Nie jesteś wkurzona na mnie?-zapytała.

-Niee... poza tym że zaprosiłaś mojego BYŁEGO chłopaka i OJCA mojej córki.-powiedziałam z sarkazmem podkreślając słowa byłego i ojca.

Usłyszałam dzwonek do drzwi. Ugh.. pierwsi goście. Będzie Zajebiście! Kurwa Zajebiście! Wyczucie ten sarkazm.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Tak jak w tamtej książce bardzo przepraszam za

Supreme||MultiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz